Premier Białorusi Roman Gołowczenko podał straty eksportowe jakie przyniosły temu państwu zachodnie sankcje.
Gołowczenko powiedział o tym w programie “Gławnyj efir” państwowej telewizji Biełaruś 1. Według niego sankcje na białoruski eksport nałożone przez państwa zachodnie spowodowało jego zmniejszenie o sumę 16-18 mld dol., zacytował portal Zierkało. To wartość odpowiadająca 32-34 proc. zeszłorocznego eksportu Białorusi.
“Z powodu sankcji zablokowanym okazał się praktycznie cały eksport Białorusi do UE i Ameryki Północnej” – powiedział Gołowczenko – “musimy przeorientować go na inne rynki, w tym azjatycki, afrykański, Bliski Wschód i Zatokę Perską. Nad tym obecnie pracujemy. Widzimy jednak, że na świecie zachodzą również procesy odwrotne. Odwrotną stroną sankcji są problemy z żywnością, problemy z nawozami, rosnące ceny energii. To, od czego Europa jest teraz w szoku. To jest inflacja. Oznacza to, że sankcje wstrząsają całą światową gospodarką”.
Pierwsze sankcje zostały nałożone na Białoruś przez państwa zachodnie jeszcze w 2020 r. w ramach reakcji na tłumienie przez Aleksandra Łukaszenkę protestów społecznych przeciwko jego rządom. Jednak szczególnie ostre represalia zastosowano wobec jego państwa po wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Szczególnie dotkliwe są dla Białorusi sankcje na produkowane w tym państwie nawozy potasowe, których sprzedaż zapewniała istotną część wpływów budżetowych.
Czytaj także: Polskie firmy zagrożone bankructwem przez unijne sankcje i odwet Białorusi
Zerkalo/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!