Funkcjonariusze z oddziału do tłumienia zamieszek wywlekli księdza i wiernych z kościoła Świętej Rity w Paryżu. Próbowali oni zapobiec jego rozbiórce.

Władze samorządowe zadecydowały o wyburzeniu kościoła Świętej Rity. Na jego miejscu ma zostać stworzony parking. Aby przeprowadzić tę sprawę kontrolowany przez socjalistów samorząd nie uznał świątyni za zabytek, choć spełniał on warunki. Grupa około 20 wiernych zgromadziła się w kościele barykadując wejście. W czasie gdy policjanci przebijalli się do środka śpiewali pieśni religijne. Potem rozpoczęli sprawowanie Mszy Świętej, co nie powstrzymało jednak funckjonariuszy przed brutalnym wywleczeniem ich na zewnątrz. Jeden z wiernych sfilmował swoim telefonem kilkadziesiąt minut zajść. Nagranie potwierdza brutalność policji. Prezentujemy je poniżej.

Sprawa wywołała burzę na portalach społecznościowych. Część Francuzów zauważa, że zdarzenie miało miejsce zaledwie parę godzin po pogrzebie ks. Jacques Hamel zamordowanego w zeszłym tygodniu w kościele w Rouen przez islamistów. Uzytkownicy portali społecznościowych, że francuskie władze nigdy nie zdecydowałyby się na taką interwencję w meczecie.

Czytaj także: Belgia: “Uchodźca” dźgnął nożem księdza

dailymail.co.uk/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. remiqius
    remiqius :

    Policja pacyfikuje sektę! Pacyfikacja dokonała się na zlecenie organizacji katolickiej. “(…) rue François Bonvin, stowarzyszenie katolickie i kaplic apostolskich, które wymaga jego rozbiórki dla transakcji nieruchomości powierzonych spółce Garibaldi. Stowarzyszenie uzyskało od paryskiego Trybunału zezwolenie sądowe na usunięcie protestujących.” – “kościół św. Rity został zbudowany 1900 roku w stylu neogotyckim na zlecenie „Stowarzyszenia Kaplic katolickich i apostolskich”, należące do Ruchu Gallikańskiego, zmierzającego do uniezależnienia Kościoła francuskiego od władzy papieskiej. Wierni Kościoła św. Rity w Paryżu nie uznają papieża, spowiedzi i uznają diakonat kobiet. Ponieważ Ruch odmówił podpisania w 1905 roku ustawy przewidującej rygorystyczny rozdział Kościoła od państwa, budynek świątyni inaczej niż obiekty należące do Kościoła Katolickiego, nie przeszedł w posiadanie francuskiego państwa, tylko pozostał własnością stowarzyszenia. Kościół św. Rity do 1987 roku służył jako miejsce kultu Ruchu Gallikańskiego, wsławił się m.in. „Mszami dla zwierząt”, podczas których błogosławiono zwierzęta domowe. Potem stał pusty. W 2010 roku został sprzedany deweloperowi z okolic Nantes, który miał zamienić go w apartamentowiec. Do dziś kościół nie został jednak zburzony, ponieważ jest okupowany przez – jak pisze „Le Parisien” – „kolorowy prawicowy kolektyw”, składający się z Lefebrystów, monarchistów, członków ruchu „Manif pour tous” i „Riposte laique” oraz innych prawicowych stowarzyszeń. Zburzeniu sprzeciwia się także garstka pozostających w XV dzielnicy Paryża, gdzie znajduje się kościół, członków Ruchu Gallikańskiego.”

    • czas_przebudzenia
      czas_przebudzenia :

      Dużo gadać w każdym temacie to potrafią ci od podjudzania w każdym temacie. Miejsca kultu objęte są szczególną ochroną i choćby w jednym miejscu spotykało się kliku ludzi z “odmienną wiarą”, to najwyższe władze Brukseli wstawiłyby się za nimi, byleby tylko byli “odmiennej wiary”. Problem z tym kościołem polegał na tym, że był … kościołem. A wtedy “oni” już bat znajdą na kościół.