Z obawy przed amerykańskimi sankcjami Filipiny zdecydowały się anulować umowę ws. zakupu 16 rosyjskich śmigłowców Mi-17. Umowa została zatwierdzona miesiąc temu, pod koniec urzędowania dotychczasowego prezydenta, Rodrigo Duterte.

Przedstawiciele rządu Filipin ogłosili, że zrywają wartą 227 mln dolarów umowę na zakup 16 rosyjskich wojskowych śmigłowców transportowych Mi-17. Była to jednak z kilku umów dotyczących zakupu uzbrojenia, jakie zostały zatwierdzone w ostatnich miesiącach kadencji poprzedniego prezydenta Filipin, Rodrigo Duterte.

Jak podały agencje Reuters i Associated Press, we wtorek w nocy czasu lokalnego były minister obrony w gabinecie Duterte, Delfin Lorenzana powiedział, że anulował umowę ws. zakupu rosyjskich Mi-17. Ówczesny prezydent zatwierdził ją jeszcze zanim z końcem czerwca br. wygasła jego kadencja.

Lorenzana, obecnie szef rządowej agencji odpowiedzialnej za przekształcanie byłych baz wojskowych w huby biznesowe, powiedział AP, że podjął taką decyzję w obawie przez amerykańskimi sankcjami. Tłumaczył, że gdyby Filipiny dalej realizowały tę umowę, to w związku z pogarszającymi się relacjami na linii Waszyngton-Moskwa, władze USA mogły okazać swoje niezadowolenie np. poprzez nałożenie sankcji. Dodał, że Amerykanie wiedzą o tej decyzji i mogą zaproponować filipińskiej armii podobne, ciężkie śmigłowce transportowe.

Filipiński ambasador w Waszyngtonie potwierdził agencji AP, że umowa została anulowana z obawy przez amerykańskimi sankcjami. Filipiny są związane ze Stanami Zjednoczonymi traktatem sojuszniczym.

Ponieważ umowa była już podpisana, po decyzji władz Filipin musi ona przejść przez proces wypowiedzenia. Rosjanie mają możliwość odwołania się, ale nieoficjalnie wiadomo, że są małe szanse na to, by Manila zmieniła swoją decyzję.

Sama umowa z Rosjanami została podpisana w listopadzie ubiegłego roku. Przewidywała, że rosyjski Sovtechnoexport dostarczy pierwszą partię śmigłowców w ciągu około dwóch lat. W styczniu br. Filipiny wpłaciły zaliczkę. Jeszcze w marcu br., po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Lorenzana jako minister obrony twierdził, że na razie nie widzi prawdopodobieństwa, by umowa miała zostać zerwana, ale dodał, że „czas pokaże”. W tym samym miesiącu podczas głosowania na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ Filipiny poparły rezolucję z żądaniem natychmiastowego wstrzymania agresji przez Rosję i wycofania się z terytorium Ukrainy.

Zobacz: [+VIDEO] Spłonęła ambasada Rosji na Filipinach

Filipińczycy chcieli wykorzystywać rosyjskie maszyny m.in. do prowadzenia operacji bojowych, poszukiwawczo-ratunkowych i ewakuacji medycznej na wyspach filipińskich, np. w czasie klęsk żywiołowych.

Duterte jako prezydent po agresji Rosji na Ukrainę wyrażał zaniepokojenie, jak wpłynie to na globalną sytuację bezpieczeństwa, jednak osobiście nie potępił działań Moskwy.

Ferdinand Marcos junior został 30 czerwca br. zaprzysiężony jako kolejny prezydent Filipin. Zaczyna karierę w cieniu osławionego ojca – dyktatora Ferdinanda Marcosa, obalonego 36 lat temu w wyniku przewrotu i zmuszonego do migracji.

Dodajmy, że Filipiny zamówiły w zakładach PZL Mielec w Polsce śmigłowce S-70i Black Hawk. W listopadzie 2020 roku Filipińczycy odebrali pierwszą partię. Pozostałe dziesięć helikopterów miało zostać dostarczonych w 2021 roku. Filipiny nabyły helikoptery w ramach umowy międzyrządowej, podpisując kontrakt o wartości 241 milionów dolarów w 2019 roku. Black Hawki są kupowane w ramach pięcioletniego programu modernizacji Horizon 2, który będzie realizowany w latach 2018-2022. W lutym br. Filipiny podpisały wart 571 mln dol. kontrakt na kolejne 52 śmigłowce.

Media zwracają uwagę, że Filipiny od lat usilnie starają się modernizować swoje siły zbrojne, będące jednymi z najbardziej niedofinansowanych w całej Azji. Głównym problemem były ograniczenia finansowe. Filipińczycy chcą ulepszyć swoje wojsko tak, by mogło poradzić sobie ze zwalczaniem islamistycznych i komunistycznych bojówek, z którymi walczą od dziesięcioleci, a także by móc bronić swoje terytoria, kontestowane przez Chiny, na Morzu Południowochińskim.

Reuters / abcnews.go.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply