Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan dopatrzył się przyczyn napięć międzynarodowych w prowokacjach państw zachodnich wobec Rosji.
Erdogan powiedział to dziennikarzom w czasie środowej wizyty w Serbii, gdzie spotkał się z jej prezydentem Aleksandrem Vuciciem. Stwierdzając, że rozumie decyzje Moskwy o przerwaniu dostaw gazu do Europy za pośrednictwem gazociągu Nord Stream, prezydent Turcji wytłumaczył – “Mogę bardzo jasno powiedzieć, że nie uważam postawy Zachodu – nie trzeba wymieniać nazwisk – za słuszną, ponieważ jest to polityka oparta na prowokacjach”.
„Dopóki będziecie próbować prowadzić taką wojnę prowokacji, nie będziecie w stanie uzyskać pożądanego rezultatu” – Erdogan podsumował swoje uwagi do państw zachodnich.
„Jako Turcja zawsze prowadziliśmy politykę równowagi między Ukrainą a Rosją. Teraz będziemy kontynuować tę wyważoną politykę” – scharakteryzował z kolei politykę swojego państwa.
Słowa takie padły tuż przed szczytem Szanghajskiej Organizacji Współpracy, jaki w przyszłym tygodniu odbędzie się w uzbeckiej Samarkandzie, gdzie Erdogan ma odbyć spotkanie dwustronne z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Turcja nie przyłączyła się do zachodnich sankcji wobec Rosji. Zamiast tego wybrała politykę balansowania utrzymując z Rosją relacje dyplomatyczne na wszystkich szczeblach, także na najwyższym szczeblu prezydentów. W czasie jednego z takich spotkań Władimir Putin miał wprost prosić Recepa Tayyipa Erdogana o umożliwienie rosyjskiemu biznesowi zakładanie spółek w Turcji w celu omijania zachodnich sankcji.
Turcy próbują spozycjonować się jako mediator. Jeszcze w marcu jedna z rund negocjacji rosyjsko-ukraińskich odbyła się w Turcji.
Turcja jest także stroną pakietu porozumień lipcowych, które umożliwiły kontrolowany eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne, wcześniej blokowany przez Rosjan. Turcja miała w toku negocjacji wspierać postulat Rosjan, by rozminować ukraińskie porty.
Zastępca sekretarza skarbu USA jeszcze w czerwcu ostrzegł tureckich urzędników, aby nie stali się kanałem dla nielegalnych rosyjskich pieniędzy. Dzięki polityce balansowania Turcy osiągnęli znaczne zwiększenie swojego eksportu do Rosji.
english.alarabiya.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!