Amerykanie twierdzą, że Turcy opracowali system, który pozwalał omijać rozbudowany system sankcji jaki władze USA nałożyły na Iran.
Turecki biznesmen pochodzenia irańskiego, Reza Zarrab złożył w środę zeznania przed sądem w Nowym Jorku. Zarrab twierdził, że tureckie banki Ziraat Bank i VakifBank uczestniczyły w operacjach finansowych umożliwiających irańskim podmiotom omijanie rozbudowanego systemu amerykańskich sankcji, jakie były nałożone na Iran przed porozumieniem ws. jego programu atomowego zawartym w 2015 r.
Sprawa jest jednak o tyle poważniejsza, że Zarrab stwierdził, że współpraca z Irańczykami wbrew amerykańskim sankcjom odbywała się za wiedzą, a nawet na polecenie rządu Turcji, którym kierował wtedy obecny turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Jak relacjonował Zarrab najpóźniej w 2012 roku Zafer Caglayan, ówczesny turecki minister gospodarki, polenił Ziraat Bankowi i VakifBankowi przystąpienie do współpracy z Irańczykami na zaproponowanych przez nich warunkach.
Sprawę skomentował już sam Erdogan, całkowicie zaprzeczając twierdzeniom Zarraba i uznają całą sprawię za “motywowaną politycznie”. W czasie spotkania z działaczami Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) w mieście Kars na wschodzie Turcji stwierdził, że amerykański sąd “nigdy nie będzie sądził mojego kraju”. Z kolei minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu powiązał postępowanie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości z kręgami, które zorganizowały nieudany pucz przeciw Erdoganowi w 2016 roku.
Wypowiedzi tureckich polityków są kolejnym potwierdzeniem pogorszenia relacji w stosunkach Ankary i Waszyngtonu. Turcja dokonał przeorientowania swojej polityki zagranicznej i obecnie stara się współpracować z Rosją i Iranem, szczególnie w kwestii konfliktu syryjskiego.
presstv.ir/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!