W nocy ze środy na czwartek w Rosji miało miejsce kilka ataków z powietrza i ich prób, przeprowadzonych z użyciem dronów. Eksplozje zarejestrowano w rejonie Rostowa nad Donem i Moskwy. Rosjanie twierdzą, że ataki przeprowadzili Ukraińcy.
Jak poinformował gubernator obwodu rostowskiego, Wasilij Gołubiew, nad Rostowem zestrzelono dwa drony. Miało to miejsce około 3:00 w nocy czasu moskiewskiego.
„Według zweryfikowanych informacji, systemy obrony powietrznej zestrzeliły dwa bezzałogowe aparaty latające. Jeden spadł na zachodnie przedmieścia Rostowa, a drugi w centrum miasta. W rezultacie uszkodzonych zostało kilka aut osobowych” – napisał na Telegramie Gołubiew. Dodał, że ranny został jeden mężczyzna, ale odmówił hospitalizacji.
Część źródeł podaje, że mieszkańcy Rostowa informowali w nocy o „trzech głośnych hukach”, po których pojawił się słup dymu. Miało to być w miejscu, gdzie w okolicy jakoby mieści się sztab Południowego Okręgu Wojskowego rosyjskiej armii.
BREAKING:
A Ukrainian wave of drone drones is striking the Russian city of Rostov.
Powerful explosions can be seen.
pic.twitter.com/q6MYZQ8nWt— Visegrád 24 (@visegrad24) September 7, 2023
Rosjanie informują też o podobnej sytuacji w rejonie Moskwy. Mer rosyjskiej stolicy, Siergiej Sobianin poinformował za pośrednictwem serwisów społecznościowych o zestrzeleniu drona w rejonie ramieńskim obwodu moskiewskiego.
„Tej nocy, siły obrony powietrznej udaremniły atak drona na Moskwę. Według wstępnych informacji z miejsca, gdzie spadły szczątki, nie było uszkodzeń ani ofiar” – napisał na Telegramie Sobianin. Sytuacja miała mieć miejsce w rejonie międzynarodowego portu lotniczego Żukowskij.
Ponadto, jeden bezzałogowiec został zestrzelony przez Rosjan w obwodzie briańskim. Według lokalnych władz, była to „próba ataku terrorystycznego” ze strony Ukraińców.
„Nocą została udaremniona próba ukraińskiego ataku terrorystycznego z użyciem bezzałogowe aparatu latającego. Siły rosyjskiego ministerstwa obrony zniszczyły bezzałogowiec nad rejonem briańskim. Nikt nie został ranny, nie było uszkodzeń” – napisał Aleksandr Bogomaz, gubernator obwodu briańskiego, graniczącego z Ukrainą.
Inne informacje podają niektóre inne źródła, m.in. kanał Shot na Telegramie, który twierdzi, że celem ataku był najprawdopodobniej dworzec kolejowy w Briańsku. Rzekomo w wyniku upadku szczątków zestrzelonego bezzałogowca lekko uszkodzone zostało przeszklenie dworca Briańsk I i kilka samochodów.
W tym tygodniu pisaliśmy już, że Rosjanie twierdzili, iż musieli walczyć z kolejną falą dronów zmierzających w stronę Moskwy. Wszystkie drony Ukraińców miały zostać zneutralizowane.
Zaledwie dwa tygodnie temu ukraiński dron spadł w centrum Moskwy. Wywołało to krytyczną reakcję Waszyngtonu. Siły zbrojne regularnie używają bezzałogowych aparatów latających do ataków na rosyjską stolicę.
Tass / Unian /Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!