Działacze Agrounii rozsypali w niedzielę rankiem obornik pod domami posłów Prawa i Sprawiedliwości – Piotra Polaka i Zbigniewa Babalskiego – którzy poparli w Sejmie tzw. “piątkę dla zwierząt”.

Działacze Agrounii w niedzielę 18. października o 7:00 rano podjechali pod dom posła ciągnikiem z przyczepą i wysypali u niego na podjeździe do posesji obornik. Dodatkowo na płocie posła powiesili baner z napisem: “Tu mieszka Piotr Polak zdrajca polskiej wsi”.

Tak się kończy proszę Państwa głosowanie przeciwko polskiej wsi. I to jest wstyd, że to poseł z okręgu wybrany przez rolników. To jest wstyd dla człowieka, który jeździł po rolnikach i namawiał, żeby na niego głosować. Taka kupa obornika powinna być pod domem każdego posła, który sprzeciwił się rolnikom. Szczególnie pod domami posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mówili, że będą reprezentowali polskich rolników. To, co zrobili posłowie, to jest dzielenie ludzi w Polsce. Dzielenie na dobrych i złych. I posłowie nigdy nie powinni tego robić. Jest niedziela rano i w niedzielę rano powinno to być zrobione, żeby tym bardziej było wstyd tym ludziom – mówił Michał Kołodziejczak, lider Agrounii spod domu posła Polaka.

Takie napisy zawisną na płocie wszystkich polityków, którzy podnieśli rękę przeciwko polskim rolnikom. Takie rzeczy, które dzielą społeczeństwo nie mogą się dziać u nas. I w końcu nadszedł czas, kiedy ludzie dochodzą do głosu. Prawdziwa opozycja, ta uliczna będzie wskazywała zdrajców, oszustów, bo to jest draństwo, to jest zdrada, to jest oszustwo – podkreślił Kołodziejczak stając na tle baneru zawieszonego na płocie posesji posła.

W podobny sposób rolnicy “podsumowali poselskie wybryki” Zbigniewa Babalskiego.

UWAGA! To były Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa! Jego głos dożyna polskie rolnictwo. Rolnicy pamiętają rok ’99 kiedy Zbigniew Babalski jako wojewoda Warminsko-Mazurski kazał bić protestujących rolników. W 1999 roku odbywały się masowe strajki rolników pod przywództwem Andrzeja Leppera – napisano na Facebooku Agrounii.

Jak informowaliśmy, w środę popołudniu Senat głosował nad przeforsowaną przez PiS nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Projekt ten wzbudził duże kontrowersje i sprzeciw społeczny. Organizacje rolnicze urządzały uliczne protesty, ostatnio we wtorek, gromadzący znaczną liczbę uczestników. Mimo tego senatorzy poparli kontrowersyjny projekt ustawy, zakładający między innymi zakaz hodowli zwierząt na futra (oprócz królików) oraz zakaz przemysłowego uboju rytualnego.

Poparło go w środowym głosowaniu 64 senatorów z PiS, KO i SLD. Za odrzuceniem projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt zagłosowało natomiast 24 senatorów w tym 20 z Koalicji Obywatelskiej, 3 z Polskiego Stronnictwa Ludowego i tylko jeden z Prawa i Sprawiedliwości – Andrzej Pająk. Od głosu wstrzymało się 9 senatorów, a nie głosowało trzech. Wcześniej senacka komisja rolnictwa przegłosowała rekomendację odrzucenia ustawy w całości.

Czytaj także: Morawiecki: „Piątka dla zwierząt” to krok cywilizacyjny. Powstanie państwowa agencja ochrony zwierząt

Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply