Duda: Polska jest zapleczem i sojusznikiem Ukrainy, wśród Polaków nie ma żadnej dyskusji na ten temat

W tej wojnie Polska jest, Ukraino, twoim zapleczem, sojusznikiem, Polska jest domem, bracia, dla waszych rodzin i dzieci! I nie ma wśród Polaków żadnej dyskusji na ten temat – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Kijowie. Zapewniał też Ukraińców, że takie samo stanowisko będzie kontynuowane, niezależnie od tego, kto zostanie jego następcą.

Jak informowaliśmy, we wtorek prezydent Andrzej Duda na zaproszenie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przebywał w Kijowie. Wziął udział w zwołanym przez ukraińskiego prezydenta II szczycie Platformy Krymskiej. Obaj prezydenci mieli także poruszyć temat opracowywanego traktatu polsko-ukraińskiego.

Podczas swojego wystąpienia na szczycie Platformy Krymskiej, prezydent Duda wyraźnie dawał do zrozumienia, że wcześniejsza polityka wielu państw i faktyczna zgodą na aneksję Krymu przez Rosję była błędem. Podkreślił, że „nie ma powrotu do business as usual w stosunkach z Rosją”, a gazociągu Nord Stream 2 należy się pozbyć, a nie tylko go zatrzymać. Powiedział też, że Rosja ma nie tylko wycofać się do linii z 23 lutego, ale „musi również liczyć się z prawem Ukrainy do wyzwolenia całego swojego terytorium, z Krymem włącznie”. Wyraził też wiarę w to, że prezydent Zełenski pokaże mu „ukraiński Krym”.

– Ale dziś stawiamy czoła rosyjskiej inwazji. Ukrainki i Ukraińcy z bronią w ręku chronią Europę przed tyranią i totalitaryzmem. Płacą najwyższą cenę za Warszawę i Pragę, za Paryż, za Londyn, za Berlin – mówił Andrzej Duda. Następnie podkreślił, że w trwającej wojnie Polska jest dla Ukrainy „zapleczem” i „sojusznikiem”, a także domem dla rodzin i dzieci Ukraińców.

– W tej wojnie Polska jest, Ukraino, twoim zapleczem, Polska jest twoim sojusznikiem, Polska jest domem, bracia, dla waszych rodzin i dzieci! I nie ma wśród Polaków żadnej dyskusji na ten temat. Gdyby siedział tutaj którykolwiek z moich poprzedników lub następców, powiedziałby Wam to samo – powiedział polski prezydent.

Pisaliśmy też, że prezydent Andrzej Duda mówił w Kijowie m.in., że Ukraina to przede wszystkim krajem o olbrzymich możliwościach i ogromnych zasobach naturalnych, z którym Polska po prostu chce robić interesy, w kontekście udziału firm z Polski w odbudowywaniu Ukrainy. Rzeczniczka MSZ Rosji, komentując słowa Dudy, dodała do nich cytat Adolfa Hitlera.

Czytaj więcej: Duda mówił o robieniu interesów z Ukrainą. Zacharowa, komentując, zacytowała Hitlera

prezydent.pl / Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kasper1
    Kasper1 :

    Duda coraz bardziej sprawia wrażenie niezrównoważonego. Najgorsze jest to, że chore brednie które wygaduje uderzają w najbardziej podstawowe interesy naszego kraju wystawiając go zarazem na pierwszy plan potencjalnego, ogromnego niebezpieczeństwa.

  2. Piotrx
    Piotrx :

    Warto zauważyć, że obecne granice Ukrainy wynikają w dużej mierze ze spuscizny po ZSRR i jego podbojach np. Besarabia , Zakarpacie, Kresy Wschodnie II RP a nawet Krym podarowany im przez Chruszczowa.
    Historycznie Ukraina obejmowała jedynie trzy województwa dawnej Rzeczypospolitej : kijowskie, bracławskie i czernichowskie po najazdach tatarskich bardzo mocno wyludnione. Dlatego na dawnych mapach tereny Ukrainy nazywano nieraz „pustynią” (camporum desertorum) leżącą między Rzeczypospolitą, Moskwą i Siedmiogrodem. Nazwa „Ukraina” nie oznaczała bynajmniej stwierdzenia odrębności politycznej lub narodowościowej tego kraju. Nazwy „Ukraina” używano dla oznaczenia południowo-wschodniego pogranicza Polski ówczesnej, a więc nazwa służyła na oznaczenie jednej z wielu ziem polskich. Tak więc mapy ówczesne przedstawiają obszary nad Bohem i dolnym biegiem Dniepru jako wielką białą plamę, sięgającą aż po morze Czarne i granice państwa moskiewskiego. Jedynie na zachodnich brzegach tej plamy pojawiały się na mapach, w miarę napływu ludności z zachodu, coraz to nowe nazwy miejscowości jak np. Żółte Wody, Szytomirz i inne, zawsze podawane w brzmieniu polskim, z zachowaniem ówczesnej pisowni. A nawet na moskiewskich mapach tego okresu jak np. na mapie p.t. „Tabula Russia”, opracowanej w 1613 r. przez Hesselo Gerardo , nazwy miast w granicach Polski posiadają czysto polskie brzmienie: Przejasław, Białacerkiew, Krzemieńczuk i t. p.

  3. Piotrx
    Piotrx :

    Warto pamiętać, że to nie idea niepodległości a tzw. wszechukraińskość jest zasadą i celem , którego Ukraińcy się nigdy nie wyrzekli

    Petlura jak Bandera?
    http://wybory.wawak.eu/petlura-jak-bandera/

    … To nie idea niepodległości, a właśnie wszechukraińskość jest zasadą i celem strategicznym, którego nigdy nacjonalizm ukraiński się nie wyrzekł. Idea państwa ukraińskiego w rozumieniu nacjonalistycznym to państwo, w skład którego mają wejść wszystkie arbitralnie ustalone przez ukraińskich działaczy nacjonalistycznych jako etniczne terytoria. Od Krynicy na zachodzie, do Morza Kaspijskiego na wschodzie; od Preszowszczyzny, południowej Bukowiny i północnego Kaukazu ( Kubań) na południu, do Prypeci na północy to ziemie do których pretensje zgłaszają następcy Bandery…..