Sankcje Unii Europejskiej wobec Białorusi są opóźniane przez spór między Cyprem a Turcją o surowce energetyczne we wschodniej części Morza Śródziemnego, przekazało w czwartek agencji prasowej Reuter czterech urzędników dyplomacji UE.

Jak poinformował w czwartek Reuters, anonimowi urzędnicy dyplomacji unijnej mieli przekazać agencji, że nałożenie sankcji przez UE na Białoruś jest powstrzymywane przez Cypr, który próbuje wywrzeć działanie wspólnoty na Turcję.

Ministrowie spraw zagranicznych UE wyrazili zgodę na sankcje nałożone na wysokich rangą urzędników Białorusi na spotkaniu w Berlinie  pod koniec ubiegłego miesiąca w związku z wyborami prezydenckimi z 9 sierpnia, które według wielu państw zachodnich zostały sfałszowane.

Zobacz też: Kraje bałtyckie nakładają sankcje na białoruskich urzędników, w tym na Łukaszenkę

Cypryjskie źródło dyplomatyczne przekazało Reuterowi, że Nikozja poparła sankcje, ale poprosiła o czas na przeanalizowanie planowanych zakazów podróżowania do UE i zamrożenia aktywów, ponieważ wyspa, jako jedno z najmniejszych państw UE, nie ma możliwości organizacyjnych, aby szybko je zweryfikować.

„Kategorycznie zaprzeczamy blokowaniu i łączeniu tych dwóch procedur” – zaznacza kolejne źródło dyplomatyczne AP Reuter o kwestiach Białorusi i Turcji. Jednak wiele państw UE uważa, że ​​prośba Cypru, jest próbą zmuszenia pozostałych 26 państw do uzgodnienia podobnych środków karnych wobec Turcji.

Polityka zagraniczna UE wymaga konsensusu między jej 27 członkami.

Zobacz też: Białoruś zapowiada sankcje odwetowe wobec państw bałtyckich

Turcja rozpoczęła w zeszłym roku wiercenia w poszukiwaniu ropy i gazu w pobliżu Cypru, pomimo ostrzeżeń z Brukseli, w obliczu szerszych obaw o eskalację militarną we wschodniej części Morza Śródziemnego, gdzie sojusznicy z NATO Grecja i Turcja, prowadzą ćwiczenia morskie w tym regionie.

Propozycja Cypru z czerwca, aby nałożyć sankcje na więcej tureckich firm i osób fizycznych, nie została zaakceptowana, ponieważ wiele państw UE, w tym Niemcy, chce poprzez dialog rozładować turecki impas.

Prezydent Francji Emmanuel Macron przyjmie w czwartek cypryjskich i greckich przywódców na Korsyce, a przełom może jeszcze nastąpić na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE 21 września lub na szczycie przywódców w Brukseli 24-25 września.

Kresy.pl/Reuter

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply