Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie, a przez ostatnie tygodnie liczba ataków cybernetycznych na nasz kraj rośnie z dnia na dzień – oświadczył w niedzielę wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Gawkowski wypowiadał się podczas konferencji prasowej z udziałem kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu kujawsko-pomorskiego. Podkreślił, że rośnie zasięg działania obcych służb, zwłaszcza związanych z Federacją Rosyjską.

“Polska jest na cybernetycznej zimnej wojnie, gdzie liczy się szybkie przeciwdziałanie, prewencja umiejętność sprawdzania. (…) Rosja chce zdestabilizować sytuację na polach cybernetycznych przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Robi to z pełną świadomością, chce wpływać dezinformując społeczeństwo, ale również wprowadzając panikę. Na odcinku dwóch najbliższych tygodni ważne jest żebyśmy wiedzieli, że cyberataki będą się zdarzały, incydenty będą się podwajały” – powiedział wicepremier.

Jak dodał, ostatnie dwa tygodnie to wzmożone taki m.in. na infrastrukturę krytyczną, a także działania dezinformacyjne.

Gawkowski poinformował, że cyberataków na Polskę w 2022 r. było 40 tys., a w 2023 r. – 80 tys. Jak podkreślił, wszystko wskazuje na to, że pod koniec drugiego kwartału 2024 r. będzie ich 100 proc. więcej niż w takim okresie ubiegłego roku.

Przeczytaj: Niemcy. Coraz więcej cyberataków z zagranicy. MSW ostrzega przed atakami z Rosji

“Cyfrowe bezpieczeństwo musi być też udziałem wszystkich państw Europy, musi być wspólna europejska tarcza cybernetyczna. (…) Powinniśmy na cyberbezpieczeństwo i cyfrową przyszłość jeszcze więcej przeznaczać pieniędzy z UE. Powinniśmy dostrzegać konieczność wyeliminowania miękkiego podbrzusza, czyli tych wszystkich sektorów, które jeszcze nie są odpowiednio zabezpieczone” – powiedział wicepremier.

Zobacz także: Niemcy i Czechy oskarżają Rosję o cyberataki. Jest oświadczenie polskiego MSZ

wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply