Coraz więcej przypadków naruszenia rozejmu w Donbasie

Według strony ukraińskiej, w ostatnim czasie nastąpiło znaczące pogorszenie sytuacji w Donbasie, a separatyści coraz częściej i intensywniej ostrzeliwują ukraińskie pozycje. Donieccy separatyści twierdzą, że to od czasu wizyty nowego prezydenta Ukrainy, Ukraińcy coraz częściej łamią zawieszenie broni.

W ostatnich dwóch dniach nastąpiła eskalacja konfliktu na wschodzie Ukrainy. Według strony ukraińskiej, tylko w piątek wspierani przez Rosję separatyści 28 razy ostrzelali pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy. W rezultacie zginęło dwóch ukraińskich żołnierzy, a pięciu zostało rannych. Ponadto, siedmiu kolejnych odniosło inne obrażenia związane z działaniami bojowymi.

Sztab Operacji Sił Połączonych podał, że w trzech przypadkach separatyści użyli zakazanej na mocy porozumień mińskich artylerii kalibru 152 mm i 122 mm, a także ciężkich moździerzy. Ponadto, pozycje ukraińskie ostrzelano z działek bojowych wozów piechoty, systemami przeciwpancernymi, granatnikami, a także z karabinów maszynowych i broni ręcznej.

„Każdy atak przeciwnika spotkał się z adekwatną odpowiedzią” – podaje ukraiński sztab. Przytoczono informacje wywiadowcze, według których zginęło dwóch napastników, a jeden został ranny. Jednocześnie, od północy do soboty rano, doszło tylko do jednego przypadku naruszenia zawieszenia broni. Strona ukraińska zapewnia, że kontroluje sytuację wzdłuż linii kontaktowej, zarazem przestrzegając rozejmu.

Najcięższe starty Ukraińcy ponieśli nad ranem 7 czerwca, gdy separatyści ostrzelali z artylerii ich pozycje w rejonie wsi Nowoługańskie. Zginęło wówczas dwóch żołnierzy pułku Azow, wchodzącego w skład Gwardii Narodowej Ukrainy, znanego z odwoływania się do ideologii i symboliki neobanderowskiej i neonazistowskiej. 11 kolejnych zostało rannych. Oddziały ukraińskie odpowiedziały ogniem, ale oficjalnie nie sprecyzowano jakiej broni użyto.

Dzień wcześniej, w czwartek 6 czerwca, odnotowano 16 przypadków naruszenia zawieszenia broni przez separatystów. W piątek eskalację w Donbasie skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Powiedział, że sytuacja ta świadczy o tym, iż Moskwa traci kontrolę nad swoimi, jak się wyraził, „najemnikami”.

– Rażące naruszenie porozumień mińskich, wykorzystanie artylerii, świadczy o co najmniej częściowej utracie zarządzania i kontroli nad najemnikami. Mamy nadzieję, że strona rosyjska odzyska kontrolę nad tymi oddziałami – powiedział Zełenski. Zaznaczył, że na poziomie dyplomatycznym Ukraina będzie dalej dążyć do wdrożenia pełnego zawieszenia broni i zwolnienia jeńców wojennych. Ukraiński prezydent dodał, że ostrzelanie pozycji Sił Zbrojnych Ukrainy to „oczywista próba kolejnego zakłócenia negocjacji ws. zawieszenia broni”. Zapowiedział, że siły ukraińskie będą odpowiadać ostro i zgodnie z sytuacją.

Jednocześnie, donbascy separatyści również obwiniają Ukraińców o coraz częstsze ostrzeliwanie swoich pozycji. Lider samozwańczej, nieuznawanej Donieckiej Republiki Ludowej Denis Puszylin powiedział, że od czasu objęcia urzędu przez Zełenskiego liczba przypadków naruszeń rozejmu w Donbasie przez Ukraińców wzrosła. Zarzucił też nowemu prezydentowi Ukrainy, że sam nie potrafi kontrolować podległych mu oddziałów, twierdząc, że nie cieszy się on wystarczającym szacunkiem wśród żołnierzy na wschodzie Ukrainy. Puszylin powiedział, że zarzuty Zełenskiego o tym, że Rosja traci kontrolę nad separatystami to „odwracanie kota ogonem”. – Przypomnę, że ostrzał ze strony Ukrainy, wzrósł od momentu przybycia nowego prezydenta – powiedział w rozmowie z RIA Novosti. Zełenski niedawno przybył z wizytą na linię kontaktową.

Przeczytaj: Ukraińscy żołnierze polegli w Donbasie

Według Rusłana Jakubowa, szef przedstawicielstwa DRL w Połączonym Centrum Kontroli i Koordynacji Zawieszenia Broni, w ciągu ostatniej dobry siły ukraińskie 17 razy naruszyły rozejm, wykorzystując szacunkowo 217 jednostek amunicji. Ukraińcy mieli użyć artylerii kal. 122 mm, a także moździerzy, działek z wozów bojowych, a także granatników i broni ręcznej. Ostrzelane miały zostać m.in. okolice kopalni Trudowskaja i Staromichajłowka, wsie Spartak i Żabiczewo, a także przedmieścia Doniecka oraz rejon Gorłówki i paru okolicznych miejscowości. Ponadto, w sobotę rano ukraińska artyleria rzekomo ostrzelała rejon czterech wiosek w południowej części DRL.

Przeczytaj również: Oficjalny przedstawiciel Ukrainy zaproponował zniesienie blokady gospodarczej Donbasu

Zobacz także: Donbas: flaga Wehrmachtu nad pozycjami ukraińskiej armii? [+VIDEO]

Unian / dnr-news.com / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply