Leonid Kuczma, były prezydent Ukrainy i jej oficjalny przedstawiciel w Trójstronnej Grupie Kontaktowej zaproponował zniesienie blokady gospodarczej Donbasu. Jak wyjaśniał, takie jest stanowisko nowego ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Propozycja spotkała się z poparciem ze strony OBWE.

Trójstronna Grupa Kontaktowa (TGK) to specjalna grupa przedstawicieli Ukrainy, Rosji i OBWE, która działa na rzecz dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w Donbasie. W środę poinformowano, że zajmie się ona wnioskiem ws. zniesienia blokady gospodarczej terytoriów obwodów ługańskiego i donieckiego, kontrolowanych przez wspieranych przez Rosję separatystów. Z taką inicjatywą wystąpił Leonid Kuczma, były prezydent Ukrainy, a obecnie jest oficjalny przedstawiciel w TGK.

– Taką propozycję przedstawił Leonid Kuczma – powiedział wczoraj specjalny przedstawiciel OBWE na Ukrainie i w TGK, Martin Sajdik. Dodał, że propozycja ta została poparta przez przedstawicieli „pewnych rejonów obwodów ługańskiego i donieckiego”. Sajdik poinformował, że kwestia ta ma zostać skierowana do rozpatrzenia na następnym spotkaniu podgrupy do spraw gospodarczych.

Zdaniem przedstawiciela OBWE, wprowadzenie blokady gospodarczej Donbasu w marcu 2017 roku przełożyło się na pogorszenie wzajemnych stosunków między stronami konfliktu na wschodzie Ukrainy. – Stąd, teraz musimy pracować w odwrotnym kierunku. Zniesienie blokady stałoby się dużym postępem – powiedział Sajdik.

Później rzecznika Kuczmy, Darka Olifer powiedziała ukraińskiej stacji Hromadśke, że przedstawiciel Ukrainy wyraził w ten sposób stanowisko prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który uważa blokadę gospodarczą Donbasu za problem, który musi zostać rozwiązany. Kuczma jest zdania, że prace powinny nastąpić w obu kierunkach. Olifer dodała, że jak na razie w tej kwestii nie podjęto żadnych decyzji.

Przypomnijmy, że 15 marca 2017 roku Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy wprowadziła pełne „czasowe” zawieszenie drogowego i kolejowego ruchu towarowego z terenami separatystycznych republik na Donbasie. Decyzję podjęto na wniosek ówczesnego prezydenta Petra Poroszenki pod naciskiem środowisk radykalnych, w tym ukraińskich nacjonalistów, od stycznia 2017 r. samozwańczo blokujących połączenia z Donbasem. Blokada stała się przyczyną czasowego wstrzymania przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy procesu udzielania Ukrainie pomocy finansowej – fundusz zażądał od Ukraińców analiz makroekonomicznych skutków blokady.

Przeczytaj: Premier Ukrainy: kraj na blokadzie Donbasu mógł stracić już ponad 3 miliardy dolarów

W czerwcu w 2017 roku Państwowa Fiskalna Służba Ukrainy podała, że wpływy podatkowe do ukraińskiego budżetu z tytułu blokady Donbasu zmniejszyły się w ciągu 5 miesięcy o ponad 1 mld hrywien (wówczas równowartość ok. 150 mln zł).

W zamieszczonym w kwietniu br., w czasie kampanii wyborczej oświadczeniu sztabu Zełenskiego podkreślono potrzebę utrzymywania kontaktów z obywatelami Ukrainy na obszarach zajmowanych i kontrolowanych przez separatystów, lecz ograniczonych wyłącznie do wymiaru kulturowego, informacyjnego i humanitarnego, wykluczając zarazem możliwość zniesienia blokady części Donbasu.

Tass / Unian / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz