„Był rasistą”. Zdewastowano pomnik Churchilla w Pradze

Czeska policja prowadzi dochodzenie w sprawie napisu „Był rasistą. Black Lives Matter” wykonanego na cokole pomnika byłego brytyjskiego premiera Winstona Churchilla w Pradze. Z kolei pomnik tego polityka w Londynie został zasłonięty przez władze w związku z nadchodzącymi demonstracjami.

O sytuacji ws. pomnika Winstona Churchilla w Pradze polskie media poinformowały w piątek rano. Na jego cokole ktoś napisał sprayem „Był rasistą. Black Lives Matter”. Czeska policja wszczęła dochodzenie w sprawie uszkodzenia cudzej własności.

Pomnik Churchilla, przypominający ten z Londynu, stoi przy placu noszącym jego imię w dzielnicy Praha 3. Jej burmistrz Jirzi Ptaczek zapowiedział, że „pomnik na tym placu zostanie, nawet gdybyśmy mieli wciąż zmywać napisy”.

 

Opisująca sprawę czeska agencja CTK podała, że (jak pisze PAP) „niektóre poglądy byłego brytyjskiego premiera rzeczywiście miały rasistowski charakter, [a] sir Winston był zwolennikiem supremacji białej rasy”.

W minioną sobotę w Pradze kilkaset osób uczestniczyło w proteście nawiązującym do licznych demonstracji w USA. Uczestnicy twierdzili, że protestują przeciwko przemocy policji i rasizmowi w USA.

Przeczytaj: „WaPo”: 74 proc. Amerykanów popiera protesty, 43 proc. przyznaje, że są naznaczone przemocą [SONDAŻ]

Zobacz też: Ze względu na „rasistowską” treść filmu „Przeminęło z wiatrem” platforma HBO Max usunęła go ze swojej biblioteki

Kilka dni temu w podobny sposób zdewastowano pomnik Churchilla w Londynie. Czarnym sprayem przekreślono jego nazwisko na cokole, a pod spodem dopisano po angielsku „Był rasistą”. Do figury byłego brytyjskiego premiera przyczepiono też karton z napisem „Black Lives Matter”. Na cokole pojawiły się też wulgaryzmy. Miało to miejsce podczas demonstracji sympatyków tego ruchu w stolicy Wielkiej Brytanii.

W związku z planowanymi na sobotę kolejnymi manifestacjami ruchu BLM oraz zapowiedziami kontrdemonstracji w obronie m.in. pomnika i cenotafu Churchilla, obiekty mają zostać na ten czas zasłonięte. Brytyjska policja obawia się, że może dojść do próby obalenia pomnika, podobnie jak wcześniej uczyniono w przypadku innych upamiętnień osób oskarżanych o rasizm. W Wielkiej Brytanii uczyniono tak m.in. w Bristolu z pomnikiem Edwarda Colstona, kupca, parlamentarzysty i filantropa, który żył na przełomie XVII i XVIII i zasłużył się dla rozwoju miasta, m.in. fundując szkoły i szpitale. Był zarazem handlarzem niewolników i członkiem Królewskiej Kompanii Afrykańskiej, która wysłała do Ameryki ok. 80 tys. mieszkańców Afryki.

PRZECZYTAJ: WSJ: Rasistowska policja w USA? Garść faktów

Zobacz też: Amerykanie obalają pomniki Krzysztofa Kolumba

Według ostatnich informacji, londyński pomnik upamiętniający Churchilla jest już zasłonięty.

„Black Lives Matter”, BLM, to istniejący od lat w USA kontrowersyjny ruch, oficjalnie walczący z przemocą wobec Afroamerykanów, mający zarazem cechy ruchu szowinistycznego i rasistowskiego skierowanego przeciwko białym, a także policji oraz politykom i osobom kojarzonym z konserwatyzmem. W większości mediów, szczególnie lewicowych czy liberalnych, BLM prezentowany jest jako pokojowy ruch społeczny czarnoskórych Amerykanów i ich sympatyków, walczących z rasizmem i jego przejawami w USA, a w ostatnim czasie także w innych częściach świata. Protestom tym towarzyszą zarazem akty przemocy, w tym wandalizm i grabieże, których ofiarą padają także Afroamerykanie. W Europie, w tym w Polsce, cieszy się szczególną sympatią polityków i środowisk lewicowych.

PAP / rmf24.pl / independent.co.uk / Kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz