W niedzielę dziesiątki tysięcy ludzi wzięły udział w protestach Black Lives Matter w kilku miastach Wielkiej Brytanii. Główny protest odbył się przed budynkiem ambasady USA w Londynie. W Bristolu został zniszczony pomnik handlarza niewolnikami Edwarda Colstona.

Dziesiątki tysięcy ludzi wzięły udział w niedzielnych protestach Black Lives Matter w Wielkiej Brytanii. Główny protest odbywał się pod amerykańska ambasadą w Londynie. W Bristolu zniszczony został pomnik Edwarda Colstona – podaje BBC.

W protestach w Bristolu brało udział około 10 tys. osób. Protestujący zrzucili z cokołu pomnik Edwarda Colstona. Wykonany z brązu monument został następnie pomalowany sprayem, przeciągnięty przez miasto i wrzucony do rzeki Avon.

Lokalna policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel, która sama wywodzi się z mniejszości etnicznych, uznała to zdarzenie za “całkowicie haniebne”. “Jestem pewna, że brytyjskie społeczeństwo zgodzi się ze mną, że to, co widzieliśmy, było całkowicie niewłaściwe, haniebne i, szczerze mówiąc, dlatego właśnie te protesty powinny się zakończyć, a nie trwać. Nie ma usprawiedliwienia dla tego rodzaju gwałtownych zachowań” – powiedziała, cytowana przez Polską Agencję Prasową (PAP).

Aprobatę dla zniszczenia pomnika wyraził z kolei laburzystowski parlamentarzysta Clive Lewis.

Colston był żyjącym na przełomie XVII i XVIII w. kupcem, handlarzem niewolnikami, parlamentarzystą i filantropem. “Był członkiem Królewskiej Kompanii Afrykańskiej, która wysłała ok. 80 tys. Afrykanów do Ameryki jako niewolników, ale zarazem był osobą bardzo zasłużoną dla Bristolu, gdzie fundował szkoły, szpitale i kościoły” – przypomina PAP.

W Londynie demonstranci znów zdewastowali pomnik Winstona Churchilla, który jest przez wielu Brytyjczyków uważany za najwybitniejszego w historii premiera kraju w XX wieku. Wcześniejsza dewastacja pomnika zdarzyła się w sobotę.

Główna demonstracja odbyła się przed ambasadą USA w Londynie. Pod koniec demonstracji grupa około 400-500 zaczęła rzucać w policję kamieniami i butelkami. Doszło do zamieszek.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W niedzielę w Wielkiej Brytanii manifestacje związane z ruchem Black Lives Matter odbyły się także m.in. w Manchesterze, Nottingham, Wolverhampton, Glasgow i Edynburgu. Wszystkie wspomniane protesty były niezgodne z prawem, ponieważ obostrzenia wprowadzone w Wielkiej Brytanii w związku z pandemią koronawirusa umożliwiają zgromadzenia jedynie do 6 osób. Minister zdrowia Matt Hancock podkreślił w niedzielę, że z pewnością przyczynią się one do wzrostu liczby zakażeń w kraju.

Przyczyną demonstracji w wielu miastach świata jest śmierć czarnoskórego mężczyzny  George’a Floyda, który pod koniec maja zmarł podczas policyjnej interwencji w Minneapolis w USA.

Jak pisaliśmy, podczas sobotnich protestów w Londynie rannych zostało 14 policjantów.

Zobacz także: Nowy Jork: 292 policjantów rannych po protestach Black Lives Matter

twitter.com / bbc.com / theguardian.com / pap / fakty.interia.pl / kresy.pl

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply