Pijany Ukrainiec w Bielsku Białej niszczył zaparkowane auta – wyrywał lusterka, wycieraczki, wybijał szyby. W chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Miał prawie dwa promile.
O sprawie poinformował lokalny portal bielsko.biala.pl. Medium przywołuje relację jednego z poszkodowanych mieszkańców miasta. Opowiedział, że w sobotę 18 lutego wczesnym rankiem, tuż po godzinie 4, zauważył, że nieznany mężczyzna demoluje jego samochód. „Na szczęście o tej godzinie nie spałem i widziałem, jak się szarpał z moim autem, jaguarem, a potem podszedł do kolejnego, czarnego volkswagena – próbował się dostać do samochodu. Później zaczął wyrywać wycieraczki w autach i je dewastować” – opisał.
Mieszkańcy wezwali na miejsce policję. Pijany Ukrainiec zniszczył kilka samochód – powyrywał lusterka, wycieraczki, tablice rejestracyjne, wybił przednią szybę w jednym z aut. Zniszczył także drzwi do jednej z firm.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej izby wytrzeźwień.
Portal bielsko.biala.pl podaje, że w chwili zatrzymania miał prawie dwa promile alkoholu.
Zobacz także: Ukrainiec oszukiwał na BLIK. Wypłacał dziennie kilkanaście tys. złotych. Nie trafił do aresztu
Niedawno policja zatrzymała dwóch obywateli Ukrainy i ob. Mołdawii. Ma to związek z licznymi włamaniami do domów i mieszkań w powiecie pszczyńskim.
Przypomnijmy, że na początku lutego policjanci z komisariatu we Wrzeszczu do sprawy rozboju zatrzymali trzech obywateli Ukrainy w wieku 19, 27 i 40 lat. W trakcie zdarzenia sprawcy zaatakowali mężczyznę, który wsiadł do auta z oznaczeniami taksówki.
Pod koniec stycznia w Poznaniu Ukrainiec wtargnął do przepuszczającego go na pasach auta i odgryzł kobiecie kawałek ucha. Mężczyzna uszkodził wcześniej kilka samochodów. Został zatrzymany.
W połowie stycznia policjanci z Częstochowy zatrzymali 21-letniego obywatela Ukrainy, który kierował dostawczym oplem w stanie nietrzeźwości. Jak się okazało, kierujący wcześniej włamał się do tego pojazdu i ukradł go z terenu jednej z firm w Bytomiu. O tym, że kierujący oplem porusza się całą szerokością autostrady zawiadomił świadek. Ukraińcowi grozi do 10 lat więzienia.
Zobacz także: Zatrzymano kolejnych obywateli Ukrainy i Białorusi. Brali udział w przemycie nielegalnych imigrantów
Jak informowaliśmy, na początku stycznia funkcjonariusze Straży Granicznej z placówek w Medyce i Korczowej zatrzymali dwa auta o szacunkowej wartości 78 tys. zł. Obywatele Ukrainy usiłowali wywieźć je z Polski. „To pierwsze w tym roku pojazdy z przestępstwa ujawnione na podkarpackiej granicy” – podkreśla SG. Zdarzenia miały miejsce w minionym tygodniu.
Na początku listopada policjanci z Czechowic-Dziedzic zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy, którzy pobili 21- letniego mężczyznę. Do zdarzenia doszło przed jednym ze sklepów w Czechowicach-Dziedzicach. Sprawcy usłyszeli zarzuty.
Zobacz także: Napad na bank w Przemyślu. Zatrzymano obywatelkę Ukrainy
Przypomnijmy, że pod koniec października ub. r. policja w Nowym Tomyślu w województwie wielkopolskim zatrzymała obywatela Ukrainy, który prowadził auto mając w organizmie prawie 6 promili alkoholu. Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
Zobacz także: Warszawa: Pijany Ukrainiec usiłował włamać się do biura poselskiego posła PiS
Zobacz także: Trzy miesiące aresztu dla Ukraińca organizującego nielegalny transport imigrantów
W lipcu ub. r. w Kępnie (województwo wielkopolskie) do 29-letniego obywatela Ukrainy podeszli policjanci. Ukrainiec wyjął broń. Padły strzały. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy.
Podawaliśmy, że w lipcu na terenie ośrodka „Enei” w Pogorzelicy (województwo zachodniopomorskie) doszło do bójki między ukraińskimi ratownikami strzegącymi plaż w tej okolicy. W użyciu był nóż. Obaj Ukraińcy zostali zwolnieni z pracy i opuścili ośrodek.
Zobacz też: Strażniczka miejska do Ukraińców: to jest nasze państwo, jesteście tu gośćmi [+VIDEO]
bielsko.biala.pl / Kresy.pl
a nie odgryzł komuś ucha, jak w Poznaniu?
Wagon towarowy z biletem w jedną stronę, czyli „na Bachmut”, tam cały czas trwa „utylizacja” takich 'hirojów”….
Ps. Cytat „Niewyszkolony zmobilizowany z Tarnopola zginął na froncie. W mieście wybuchł skandal…Mieszkanka Tarnopola Oksana Ogorodnik powiedziała, że Pokytko został zmobilizowany z przystanku komunikacji miejskiej w drugiej połowie stycznia. Już 12 lutego został wysłany na front na przedmieścia Doniecka. A cztery dni później, 16 lutego, zginął”
https://strana.today/news/425602-skandal-v-ternopole-iz-za-smerti-na-fronte-neobuchennoho-mobilizovannoho.html
A ten „hieroj” nie powinien być na froncie?