Biden rozmawiał z Morawieckim, na krótko spotkał się z liderami PO

Po swoim przemówieniu w Warszawie, prezydent USA Joe Biden odbył rozmowę z premierem Mateuszem Morawieckim. Na krótko spotkał się też z liderami PO: marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i byłym premierem Donaldem Tuskiem.

Jak pisaliśmy, we wtorek prezydent USA Joe Biden wygłosił w Warszawie przemówienie. Po jego zakończeniu spotkał się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim.

Według portalu Interia.pl, rozmowa prezydenta USA i premiera Polski trwała 20 minut. Według oficjalnych informacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, „tematem rozmów były m.in. kwestie gospodarcze, w tym sprawy bezpieczeństwa energetycznego oraz rozwoju energetyki jądrowej w Polsce”.

Ponadto, Biden spotkał się też głównymi przedstawicielami obozu liberalnej, prounijnej opozycji w Polsce, a zarazem liderami Platformy Obywatelskiej: marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim, prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim i byłym przewodniczącym Rady Europejskiej i byłym premierem Donaldem Tuskiem.

Ze strony PO w ostatnim czasie sygnalizowano, że do takich spotkań może dojść, przy czym informacje te sugerowały, że będą to odrębne spotkania lub jedno spotkanie, będące niejako oficjalną częścią wizyty.

Z relacji medialnych wynika, że każdy z polityków spotkał się z Bidenem osobiście, ale na bardzo krótko. Czasu wystarczyło zasadniczo na wymianę co najwyżej kilku zdań i zrobienie pamiątkowego zdjęcia.

„Polscy politycy kolejno podchodzili do Bidena i wymieniali z nim kilka zdań. Najdłużej – na kilkadziesiąt sekund – przy Bidenie zatrzymał się Trzaskowski, który inicjował rozmowę z przywódcą USA” – relacjonuje portal Interia.pl.

Prezydent Warszawy zrelacjonował spotkanie z przywódcą USA na Twitterze. „Podziękowałem prezydentowi Joe Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców. Warszawa jest solidarna” – napisał Trzaskowski.

W rozmowach z dziennikarzami mówił, że podziękował Bidenowi za jego przywództwo, którego w jego ocenie cały czas brakuje w świecie Zachodu. Potwierdził też, że dziękował za mocne słowa o gwarancjach bezpieczeństwa Polski i jego uznaniu dla roli polskiego społeczeństwa w przyjmowaniu uchodźców. Dodał, że przekazał prezydentowi USA, iż w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa oraz pomocy Ukrainie panuje w Polsce całkowita zgoda między rządem i opozycją.

Spotkanie marszałka Senatu z Bidenem było krótsze. Sam Grodzki w zasadzie nie podał żadnych szczegółów, poza tym, że miała miejsce jakaś rozmowa.

„Jesteśmy niezwykle dumni, że prezydent Stanów Zjednoczonych jako przywódca wolnego świata, zjednoczonego we wsparciu Ukrainy, drugi raz w ciągu roku odwiedził Polskę. Rozmowa z Joe Bidenem była dla mnie honorem i zaszczytem” – napisał polityk.

Jeszcze krócej swoją rozmowę z Bidenem zrelacjonował Tusk, choć podzielił się „krótkimi i dosadnymi” słowami, które miał usłyszeć od prezydenta USA: „Donaldzie, będziemy bronić solidarnie wolności i demokracji. Zawsze i wszędzie”.

Dodajmy, że według informacji RMF FM, o to spotkanie zabiegano od kilku dni, ale strona amerykańska, ze względów bezpieczeństwa, potwierdziła je dopiero we wtorek. Z relacji stacji wynika też, że PO zabiegała o to, by zorganizować wspólną konferencję prasową prezydenta USA z liderami partii, najpewniej z Tuskiem i/lub Trzaskowskim, ale Amerykanie odmówili.\

Jak pisaliśmy, we wtorek prezydent USA Joe Biden wygłosił w Warszawie przemówienie. Zaznaczył, że rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji widać, ze spotkała się ona ze zdecydowaną odpowiedzią. Zapowiedział też, że Zachód będzie bronić suwerenności Ukrainy i demokracji.

– Kiedy Putin nakazał swoim czołgom wjechać na Ukrainę, myślał, że przejadą bardzo szybko. Mylił się. Ukraińcy okazali się zbyt odważni, a USA i koalicja była zbyt zjednoczona, demokracja była zbyt silna – mówił amerykański przywódca. – Zamiast finlandyzacji NATO Putin doczekał NATO-izacji Finlandii… i Szwecji – dodał.

Amerykański przywódca podkreślał też, że prezydent Rosji „myślał, że NATO się rozpadnie”, ale „mylił się”. – NATO jest bardziej zjednoczone i ujednolicone, niż kiedykolwiek – skomentował. Dodał, że Władimir Putin myślał też, że będzie mógł wykorzystywać energię jako broń. – Zamiast tego pracujemy nad uniezależnieniem Europy od rosyjskich paliw kopalnych – dodał. Mówił też, że przez ostatni rok „demokracje świata urosły w siłę, ale autokraci na świecie osłabli”. Prezydent zapewnił też o zaangażowaniu Stanów Zjednoczonych na rzecz swoich sojuszników z NATO, w związku z Artykułem 5. Podkreślił, że są one „twarde jak skała”.

– Decyzje, które podejmiemy w ciągu kolejnych 5 lat, zdeterminują kształt naszego życia na kolejne dekady – powiedział Joe Biden.

PRZECZYTAJ: Duda: Ukraina musi zwyciężyć, niech żyje sojusz Polski z USA

Czytaj także: Rozmowy Dudy i Bidena. Kancelaria Prezydenta pisze o „bezprecedensowej roli” i „historycznej wizycie

Interia.pl / rmf24.pl / Twitter / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply