W grudniowego sondażu ośrodka badań NISEPI wynika większość Białorusinów nie chce zjednoczenia swojego kraju z Rosją. Jeszcze mniej chce integracji z Unią Europejską.
NISEPI czyli Niezależny Instytut Badań Społeczno-ekonomicznych i Politycznych to białoruska organizacja funkcjonująca na emigracji w Wilnie, poza kontrolą władz Białorusi. Wielu komentatorów uważa prowadzone przez NISEPI metodą wywiadów telefonicznych badania za wiarygodne dla opisania stanu świadomości społeczeństwa naszego wschodniego sąsiada.
W przeprowadzonym w grudniu sondażu za przystąpieniem do Unii Europejskiej opowiedziało się tylko 19,8% białoruskich respondentów. Przeciw było aż 56,1%. We wrześniu zeszłego roku za eurointegracją było jeszcze 27,5% badanych a przeciw 51,9%. Przewaga przeciwników integracji z UE nad jej zwolennikami utrzymuje się badaniach NISEPI od roku 2014.
Nieco mniej sceptyczni Białorusini są wobec Rosji. W grudniu 29,7% respondentów NISEPI opowiedziało się za zjednoczeniem swojego kraju z Rosją. Przeciw było 49,1%. We wrześniu proporcje te przedstawiały się następująco: 32,6% za, 49,1% przeciw.
Gdy badacze postawili respondentów przed ostrą alternatywą – koniecznością wyboru między integracją z UE a zjednoczeniem z Rosją jedynie 25,1% wybrało Unię Europejską, 53,5% stawiało na wejście w skład Federacji Rosyjskiej, 21,4% nie mogło, lub nie chciało odpowiedzieć na tak postawione pytanie.
NISEPI zapytal też między innymi o to co Białorusini sądzą o zawieszeniu przez Unię Europejską sankcji wobec białoruskich urzędników w tym samego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Tylko 19,1% badanych wybrało odpowiedź “To niesłuszne: białoruski reżim się nie zmienił, nie należało oslabiać sankcji”. 37,5% badanych Białorusinów wybrało odpowiedź “To prawidłowa decyzja: na Białorusi uwolniono więźniów politycznych, UE zrobiła krok [w ramach] odpowiedzi”. 28,5% respondentów uznało natomiast, że “To niedostateczna decyzja: sankcje powinny być w pełni zniesione, bez warunków”. 14,9% nie mogło, lub nie chciało odpowiedzieć na tak postawione pytanie.
iiseps.org/kresy.pl
Najlepiej doić obydwa twory.
obydwie krowy chciał doić Janukowicz i wo jak skończył, te badania jasne z nieba wzięte, wiem dobrze, że wiekszość białorusinów chce do rosji, to poprostu wynika z tego, że i tak rozmawiają po rusku i chcą być częścią czegoś wielkiego.
i jakby na to nie patrzeć całkiem pragmatyczne podejście
Bialorusini to ludek spokojny i od dawna starający trzymać się na uboczu ‘wielkich spraw”. Ot “pokuszać” sobie “bulbow s smjatanom” i jak się da zapić “garełkom”…