Jak podaje, powołująca się na obliczenia Białoruskiego Komitetu ds. Statystyki, agencja AFN, w okresie od stycznia do maja 2010 Białoruś zmniejszyła import rosyjskiej ropy o 41 proc w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku.

Średnia ceny ropy wynosiła 399 dol/t i wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem o 57 proc. Od początku roku do maja Białoruś sprowadziła ponad 4 mln ton ropy.

Przerób ropy naftowej spadł o prawie 36 proc w porównaniu z analogicznym okresem rok temu. Podobnie bo o 38 proc spadła wielkość eksportu produktów naftowych bo w wyniku podwyżek cen ropy wzrosły również ich ceny o ponad połowę.

Do końca 2009 roku Białoruś importowała z Rosji ropę naftową plącąc obniżone do 35 proc cło eksportowe. A białoruskie rafinerie po przetworzeniu eksportowały swoją produkcję po konkurencyjnych cenach do Rosji i na Zachód Od 1 stycznia Rosja wprowadziła 100 procentową stawkę celną.

Zdaniem białoruskiego ekonomisty Jarosława Romańczuka ta podwyżka może kosztować białoruski budżet nawet 4 mld dol. czyli 10 proc wpływów. władze w Mińsku cały czas walczą, by w ramach unii celnej, do której wchodzi również Rosja i Kazachstan zlikwidować cła eksportowe na surowce energetyczne. Miał o tym rozmawiać w ubiegły piątek w Moskwie białoruski prezydent. Jednak według nieoficjalnych danych rozmowy nie przyniosły skutku.

TV Biełsat

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply