Szwecja wybucha – w roku bieżącym zdetonowano prawie dwieście ładunków wybuchowych

Szwedzka policja poinformowała, że od początku roku wybuchło w Szwecji 187 ładunków. Bomby stają się coraz częstszą bronią działających w tym kraju grup przestępczych.

Informację o tego rodzaju przestępczości przedstawił szef szwedzkiej policji Anders Thonberg. Przyznał on, że poradzenie sobie z coraz bardziej brutalnymi gangami jest “niezwykle złożonym wyzwaniem”. Zadeklarował jednak, że “przemoc nie wygra”, jak zacytował portal Forsal. Pisze on, że Thonberg zorganizował konferencję prasową po wybuchu trzech bomb w mieście Malmö. Wybuchy uszkodziły poważnie budynki wielorodzinne, choć obeszło się bez ofiar. Dodatkowo policjanci znaleźli jeszcze dwa ładunki wybuchowe, które nie uległy detonacji.

Na 187 wybuchów bomb do 50 doszło w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. 100 eksplozji miało “poważny charakter”. Proceder podkładania ładunków wybuchowych nasila się. W całym zeszłym roku odnotowano 152 wybuchy bomb.

Seria wybuchów spowodowała duże zaniepokojenie wśród mieszkańców miasta. Jednak szef policji uspokajał ich twierdząc, że ryzyko odniesienia obrażeń w wybuchu bomby jest niewielkie. Thonberg zapowiedział zwiększenie liczby policjantów na ulicach oraz kamer monitoringu miejskiego. W większym stopniu mają być wykorzystywane śmigłowce i drony. Szwedzka policja chce także skorzystać w swoich działaniach z pomocy saperów wojskowych mających doświadczenie wyniesione z misji NATO w Afganistanie. “Potrzeba także współpracy ze szkołami oraz służbami socjalnymi” – uznał Thonberg.

Forsal cytuje informacje o tym, że ładunki wybuchowe podkładają głównie młodociani członkowie gangów zaangażowanych w handel narkotykami. “Niestety, aby znaleźć odpowiednik tego, co się dzieje (w naszym kraju), musimy porównać Szwecję ze strefami wojennymi lub krajami z długą historią walki z terroryzmem” – skomentował w wywiadzie dla gazety “Dagens Nyheter” kryminolog z Uniwersytetu Sztokholmskiego, Amir Rostami.

Szczególnie dotknięte przez plagę zamachów organizowanych przez gangsterów jest właśnie Malmö. Trzecie co do wielkości miasto Szwecji od kilku lat jest areną rozwoju zorganizowanej przestępczości, co przejawia się poprzez strzelniany i podkładanie ładunków wybuchowych. Malmö jest miastem o wysokiej proporcji imigrantów wśród mieszkańców. Badania wykazują proporcjonalnie częstsze popełnianie określonych przestępstw przez imigrantów. Imigranci używali już przeciw policji środków zapalających i wybuchowych.

forsal.com/kresy.pl