Azerbejdżan będzie rozwijał współpracę wojskowo-techniczną z Rosją i złożył wnioski o zakup nowych rodzajów rosyjskiej broni, powiedział prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew w wywiadzie dla rosyjskich mediów w piątek.
Jak przekazała w piątek agencja prasowa Tass, w wywiadzie dla rosyjskich mediów prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew zapowiedział, że jego kraj będzie rozwijał współpracę wojskowo-techniczną z Rosją i złożył wnioski o zakup nowych rodzajów rosyjskiej broni.
„Wykonujemy dobrą pracę z Rosją we wszystkich kierunkach, w tym współpracę wojskowo-techniczną. Oczywiście patrzymy na nowe produkty, a teraz grupy techniczne już badają nowe możliwości i złożyliśmy już kilka wniosków, a więc współpraca z Rosją w tej sferze będzie się dalej rozwijać” – powiedział przywódca Azerbejdżanu.
Prezydent Azerbejdżanu powiedział, że jest przekonany, że współpraca dwustronna „będzie się dalej rozwijać”.
O kontynuacji współpracy wojskowej z Rosją mówił również prezydent Turcji. „Dobrze mi się pracowało z Georgem W. Bushem, Barackiem Obamą i Donaldem Trumpem, ale nie mogę powiedzieć, że dobrze zaczęliśmy z Joe Bidenem” – powiedział prezydent Recep Tayyip Erdogan w oświadczeniu dla prasy w czwartek, wyrażając niezadowolenie z urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
„Po 19 latach sprawowania urzędu nie mogę powiedzieć, że osiągnęliśmy dobrą pozycję w stosunkach z USA” – dodał. „Stany Zjednoczone muszą zrozumieć, że Turcja nie wycofa się z umowy S-400” – mówił dalej Erdogan, odnosząc się do rosyjskiego systemu obrony przeciwrakietowej, który doprowadził do kłótni między Turcją a USA.
Zobacz też: Więcej S-400 może pojawić się w Turcji
Jak informowaliśmy na naszym portalu, niedawne wspólne manewry sił Azerbejdżanu, Turcji i Pakistanu, a także spór dotyczący irańskich dostaw dla armeńskiej ludności Górskiego Karabachu doprowadził do wzrostu napięcia na linii Baku-Teheran. Iran wysłał nad granicę z Azerbejdżanem żołnierzy i sprzęt, w tym artylerię. Tydzień temu w stolicy Azerbejdżanu, Baku, zainaugurowane zostały ćwiczenia wojskowe „Trzech braci – 2021”. Oprócz gospodarzy wzięli w nich udział żołnierze sił zbrojnych Pakistanu i Turcji. Dowódca azerbejdżańskich Sił Specjalnych, gen. Hikmat Mirzajew, w swoim przemówieniu podkreślił m.in. znaczenie tureckiego i pakistańskiego wsparcia podczas ubiegłorocznej wojny z nieuznawaną ormiańską Republiką Górskiego Karabachu.
Manewry te wywołały niezadowolenie po stronie irańskiej. MSZ Iranu skrytykowało też jako „nielegalny” udział sił tureckich we wspólnych manewrach z Azerami na Morzu Kaspijskim.
Kresy.pl/TASS
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!