Premier Australii Anthony Albanese poinformował w poniedziałek, że australijski rząd odrzuca przedstawioną przez Chiny listę żądań, jakie według chińskiej dyplomacji kraj powinien podjąć, by naprawić relacje z Pekinem.

Australia „nie odpowiada na żądania” – oświadczył podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Anthony Albanese, cytowany przez portal brytyjskiego dziennika The Guardian.

W ubiegłym tygodniu szef chińskiej dyplomacji Wang Yi przekazał szefowej dyplomacji Australii Penny Wong listę czterech “działań”, które jej kraj powinien podjąć, by naprawić swoje relacje z Chinami. Spotkanie ministrów odbyło się w kuluarach spotkania G20 na indonezyjskiej wyspie Bali.

W chińskich wytycznych zawarto postulat, by Australia traktowała Chiny “jak partnera, a nie jak rywala”, szukała z nimi wspólnego mianownika i nie skupiała się na dzielących oba kraje kwestiach. Dodano, że nie powinna “być kontrolowana przez stronę trzecią”.

Po niedawnych napięciach między obydwoma krajami, spotkanie w kuluarach G20 było postrzegane jako odwilż – Wong nazwała je „pierwszym krokiem w kierunku ustabilizowania stosunków” – zwraca uwagę The Guradian.

Albanese zadeklarował, że Australia będzie “współpracować z Chinami tam, gdzie to możliwe”. “Chcemy budować dobre stosunki ze wszystkimi krajami, ale staniemy w obronie interesów Australii, kiedy będziemy musieli” – dodał.

Już w listopadzie ubiegłego roku szef chińskiej państwowej gazety Global Times ostrzegł Australię przed “potężnym atakiem” w razie ewentualnego zaangażowania się w obronę Tajwanu w przypadku chińskiej agresji.

19 kwietnia Chiny podpisały pakt bezpieczeństwa z Wyspami Salomona. Wywołało to zaniepokojenie USA i Australii, które obawiają się, że Pekin dąży do poszerzenia swojej strefy wpływów na Pacyfiku, w tym na ważnym geostrategicznie obszarze Oceanii.

Skonfliktowana z Chinami Australia wzmacnia swój potencjał wojskowy. W maju zapowiedziano budowę nowej bazy morskiej w największym mieście tego państwa.

theguardian.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply