Amerykańskie F-35A zrzucają nowe taktyczne bomby jądrowe B61-12 [+FOTO]

Amerykanie opublikowali pierwsze zdjęcia przedstawiające myśliwce F-35A podczas próbnych zrzutów nowych amerykańskich taktycznych bomb jądrowych B61-12.

Biuro programu F-35 w Pentagonie opublikowało na początku tygodnia zdjęcia przedstawiające samoloty F-35A z 461. Eskadry Testów Powietrznych z bazy Edwards w Kalifornii.

Wiadomo, że F-35A opracowano z myślą o zastosowaniu nie tylko przy przenoszeniu broni konwencjonalnej, ale również broni nuklearnej. Taką zdolność mają posiadać maszyny w wersji Block 4. Ma ona obejmować przenoszenie bomb B61-12. Odpowiednia certyfikacja ma odbyć się w styczniu 2023 roku.

Przeczytaj: Nowa amerykańska bomba jądrowa przeszła pierwszy lotniczy test kwalifikacyjny

Próbne zrzuty tych bomb z F-35 rozpoczęły się w 2019 roku. Opublikowane zdjęcia pokazują różne próby wykonane między ubiegłym, a obecnym rokiem. Wynika z nich zarazem, że pierwszy test przeprowadzono blisko rok temu, 27 czerwca 2019 roku. Ostatni znany miał natomiast miejsce 2 kwietnia br.

Media z USA zwracają uwagę, że integracja B61-12 z F-35 oznacza, że role „myśliwca nuklearnego”, jaką wcześniej pełniły F-15E i F-16, przechodzi na F-35A. Zaznaczono też, że inne kraje partnerskie mają w przyszłości przenieść tę funkcję na F-35A.

Dwa tygodnie temu informowaliśmy, że amerykańskie myśliwce F-15E jako pierwsze uzyskały specjalną certyfikację, pozwalającą na przenoszenie i zrzucanie najnowszych taktycznych bomb jądrowych B61-12. Próby powietrzne prowadzono z użyciem myśliwców F-15E oraz „niewidzialnych” bombowców B-2. Na tych ostatnich po raz pierwszy całościowe testy przeprowadzono w 2018 roku, ale jak dotąd B-2 nie są certyfikowane do używania bomb B61-12.

Docelowo Siły Powietrzne USA planują certyfikację także maszyn F-16C/D Viper oraz część F-35A. Podobna certyfikacja ma dotyczyć sojuszników USA w ramach NATO, którzy należą do programu Nuclear Sharing. Jednak pierwsze dostawy nowych bomb atomowych oczekiwane są nie wcześniej, niż w 2022 roku.

Parę lat temu pisaliśmy, że Waszyngton planuje modernizację swojego arsenału znajdującego się w Niemczech. Prace trwają od 2011 roku. Pierwsze nowe bomby zmodernizowane do wersji B61-12 miały być gotowe w marcu 2020 roku. Cały program przezbrajania ma zostać zrealizowany do 2024 roku. W Niemczech rozmieszczone zostaną bomby B61-12. Rozmieszczenie tych pocisków w Niemczech ma być elementem polityki odstraszania skierowanej przeciwko agresywnej polityce Kremla w Europie Wschodniej.

Bomba B61-12 zastąpi znajdujące się obecnie w lotniczym arsenale nuklearnym USA cztery wcześniejsze warianty bomby B61 oraz bombę B83 – ostatnią z zachowanych dotąd bomb o mocy wybuchu rzędu megatony. Pierwsza, nowa bomba miała być gotowa w marcu 2020 roku. Cały program przezbrajania zostanie zrealizowany do 2024 roku. W porównaniu z wcześniejszymi wariantami, B61-12 ma mniejszą moc wybuchu, ale równoważy to jej system precyzyjnego naprowadzania na cel.

Nowe bomby mają trafić m.in. do Europy. Ponieważ mogą być przenoszone przez mniejsze samoloty, są określane mianem taktycznych – służą zasadniczo do ataku na linii frontu lub w jego pobliżu. Mogą także razić konkretne cele poza nim. B61-12 będą podstawą wspólnego arsenału jądrowego NATO: Amerykanie dostarczają Broń, a Europejczycy umożliwiają ich przechowywanie i udostępniają samoloty do ich przenoszenia. Starsze bomby B61 znajdują się obecnie np. Niemczech, Holandii, Belgii, Włoszech czy Turcji.

Przeczytaj: Niemcy: lewica nie chce u siebie amerykańskich bomb atomowych, w dyskusji pojawia się wątek Polski

Zobacz: Głowice atomowe USA w Polsce? Winnicki: musiałby zostać spełniony podstawowy warunek

theaviatonist.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply