Jeden z największych ukraińskich oligarchów, przez długie lata pośredniczący w handlu gazem między Gazpromem a odbiorcami ukraińskimi zachować wpływ na scenę polityczną Ukrainy.

Firtasz uaktywnił się mimo, a właściwie właśnie dlatego, że znajduje się obecnie w areszcie domowym w Wiedniu, na skutek wniosku organów USA oskarżających go o korupcję. Firtasz postanowił zainwestować swoje środki w Partię Rozwoju Ukrainy, animowaną przez byłego szefa administracji prezydeckiej Siergieja Lewoczkina, po to aby “nie skończyć jak Łazarenko” – były ukraiński premier, który przesiedział kilka lat w amerykańskim więzieniu za pranie brudnych pieniędzy. W partii roi się od dawnych prominentnych polityków Partii Regionów i administracji Wiktora Janukowycza. Przewodniczącym Komitetu Narodowego partii został Jurij Miroszniczenko a kierownikiem Komitetu Wykonawczego Siergiej Larin.

Jak ocenia ukraiński politolog Wiktor Niebożenko dzięki wsparciu finansowemu Firtasza i należących do niego mediów zawiązana 11 czerwca partia ma sporą szansę na przekroczenie pięcioprocentowego progu wyborczego w przedterminowej elekcji parlamentarnej.

unian.net/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. jan_de
    jan_de :

    Dlaczego Ukraińcy głosują zawsze na oligarchów?. Każde dziecko na UKrainie wie, że majątku dorobili się oni ciężką i uczciwą pracą. A tacy Amerykanie chcą ich wtrącać do więzienia… Skandal…