Podczas spotkania z działaczami organizacji LGBT w Nowym Jorku, kandydatka Demokratów w wyborach prezydenckich w USA Hillary Clinton stwierdziła, że połowa zwolenników jej konkurenta to rasiści, ksenofobi, seksiści, homofobi i islamofobi. Później częściowo się z tego wycofała.

– Połowę zwolenników Trumpa można zakwalifikować jako tych, których ja nazywam ludźmi godnymi pożałowania – to rasiści, ksenofobi, seksiści, homofobi, islamofobi i inni tego rodzaju. Niestety, są tacy ludzie i Trump ich wywyższył– powiedziała Clinton w Nowym Jorku.

Później kandydatka Demokratów częściowo się z tego wycofała. Stwierdziła, że żałuje swej wypowiedzi.

– Wyraziłam się przesadnie generalizująco, a to nigdy nie jest najlepsze. Żałuję, że powiedziałam połowa – to było niesłuszne– oświadczyła.

Obóz Trumpa zdążył jednak ostro skrytykować jej wypowiedź jako wyraz arogancji przedstawicielki liberalno-lewicowych elit gardzących ludźmi o odmiennych poglądach.

– Hillary znieważyła moich zwolenników – miliony wspaniałych, ciężko pracujących ludzi. Myślę, że zapłaci za to w wyborach!– napisał Trump na Twitterze.

Poparł go również Mike Pence, kandydat Republikanów na wiceprezydenta:

– Jej komentarze pokazują brak szacunku dla milionów ludzi, którzy popierają Donalda Trumpa na prezydenta. To są ciężko pracujący ludzie – farmerzy, górnicy kopalni węgla, nauczyciele, weterani, policjanci. To są Amerykanie i zasługują na nasz szacunek.

Rmf24.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply