Przywódca nieuznawanej, separatystycznej republiki Naddniestrza Wadim Krasnosielski spotkał się w ośrodku jej władz, Tyraspolu z ambasadorem Rosji w Mołdawii, Olegiem Wasniecowem.

Krasnosielski spotkał się z przedstawicielem Rosji w kraju, którego Naddniestrze jest oficjalnie częścią, by poskarżyć się na politykę mołdawskich władz. „Niestety wielu, powiedzmy, zachodnich dyplomatów, występując w roli adwokatów strony mołdawskiej, próbuje usprawiedliwić działania władz centralnych Mołdawii, twierdząc, że jest to droga do Europy. Ale wtedy pojawia się logiczne pytanie: czym jest Europa dla ludzi? Jest to ograniczenie działalności przedsiębiorczej, nieotwieranie i blokowanie rachunków bankowych, podwójne opodatkowanie, rabunek ludności naddniestrzańskiej.” – mówił Krasnosielski.

“Mołdawia wybrała europejską ścieżkę i dowodzi wszystkim, że to dobrze, nie ma sprawy. Ludzie powinni czuć, że to jest dobre. A dla mieszkańców Naddniestrza niestety droga do Unii Europejskiej Mołdawii kończy się bardzo negatywnie, jeśli chodzi o dobrobyt i stabilność.” – ocenił przywódca separatystów. Stwierdził, że Kiszyniów stara się “gospodarczo dusić” Naddniestrze.

Krasnosielski wzywał do tworzenia platformy międzynarodowej, którą przyrównał od dotychczasowego formatu negocjacyjnego 5+2. Zauważył, że próby zastąpienia tego formatu nowym skończyły się niepowodzeniem. „Myślę jednak, że strona mołdawska do końca pozostanie w bierności. Nawet z tego powodu, że na tej platformie trzeba będzie odpowiedzieć, w jaki sposób wypełniła ona wcześniej osiągnięte porozumienia, które zostały podpisane i złamane” – uznał  Krasnosielski.

Z kolei ambasador Rosji podczas spotkania poruszył temat apelu Naddniestrza do rosyjskich władz o przedsięwzięcie „środków dyplomatycznych w celu ochrony [Naddniestrza] w obliczu rosnącej presji ze strony Mołdawii”.

„Teraz, jak wiadomo, toczy się dyskusja na temat dokumentów przesłanych do tych struktur, do federalnych władz wykonawczych, biorąc także pod uwagę fakt, że w Naddniestrzu mieszka 220 tysięcy obywateli Federacji Rosyjskiej, biorąc pod uwagę wyjątkowość operacji pokojowej [kontyngentu rosyjskiego w regionie] oraz wyjątkowy status gwaranta i mediatora, jaki posiada Federacja Rosyjska w procesie pokojowym. Znamy już reakcję kierownictwa Rady Federacji Dumy Państwowej. A wychodzimy od tego, że w najbliższej przyszłości wspólnie z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i innymi władzami wykonawczymi zostaną szczegółowo omówione kwestie wskazane przez zjazd” – powiedział Wasniecow, odnosząc się do ubiegłotygodniowego zgromadzenia parlamentarzystów i radnych samorządów wszystkich szczebli nieuznawanej republiki.

Jeszcze w sierpniu 2023 r. władze w Kiszyniowie zapowiedziały, że będą egzekwować na naddniestrzańskich przedsiębiorstw opłatę od procedur celnych, z której te były przez dekady zwolnione. Aby funkcjonować na światowych rynkach przedsiębiorstwa Naddniestrza rejestrują się jako podmioty Mołdawii w jej systemie prawno-skarbowym. Kolejne decyzję o zwolnieniu z ulg celno-podatkowych czy opłat środowiskowych również uderzą w bilanse przedsiębiorstw na terenie kontrolowanym przez separatystyczną republikę.

Innym ciosem w te bilanse i generalnie w gospodarkę Naddniestrza jest postępująca rezygnacja Mołdawii z rosyjskiego gazu. Do tej pory pozyskiwany był on po dość umiarkowanych celach i opłacany przez Kiszyniów, co powodowało, iż Naddniestrze i jego podmioty gospodarcze miały znacznie obniżone koszty produkcyjne. Obecnie Mołdawianie zaczęli skupować gaz z innych kierunków, po wyższych cenach, a jego dostawy na lewy brzeg Dniestru bywają przedmiotem sporów politycznych.

W dodatku inwazja rosyjska na Ukrainę skłoniła tę ostatnią do całkowitego zamknięcia granicy z Naddniestrzem. Mołdawia właściwa jest więc jedynym oknem na świat dla niewielkiego regionu, dla którego eksport ma istotne znaczenie. Kiszyniów uzyskał więc poważny lewar na separatystów, wobec których nie miał narzędzi przez ostatnie trzy dekady.

Tysiące mieszkańców nieuznawanej, separatystycznej wobec Mołdawii republiki Naddniestrza protestowało 24 stycznia przeciwko nowej polityce gospodarczej i celnej Kiszyniowa.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Naddniestrze jest zdominowanym przez ludność rosyjskojęzyczną (Rosjan i Ukraińców) regionem na terytorium Mołdawii. W czasie rozkładu Związku Radzieckiego miejscowi mieszkańcy wypowiedzieli posłuszeństwo władzom w Kiszyniowie i po krótkiej wojnie domowej zakończonej w 1992 r., wywalczyli faktyczną niepodległość.

Naddniestrzańska Republik Mołdawska ma własnego prezydenta, armię, siły bezpieczeństwa, urzędy podatkowe i walutę. Naddniestrza nie uznało jednak żadne państwa, także Rosja, która jednocześnie wspiera je gospodarczo i politycznie. W regionie przeprowadzono już referendum, w którym większość jego mieszkańców opowiedziała się za inkorporacją do Rosji. Oparciem separatystów jest rosyjski kontyngent wojskowy stacjonujący na kontrolowanym przez nich terytorium, który według Moskwy pełni rolę sił pokojowych.

youtube.com/kresy.pl

 

 

 

 

 

 

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply