Redakcja2 @Zalewski

5651

W Jaszunach pozrywano polskie tabliczki

W Jaszunach (rej. solecznicki) w nocy z 11 na 12 marca br. nieznani sprawcy pozrywali tablice z polskimi nazwami ulic. Poszkodowani właściciele budynków podejrzewają, że w ten sposób litewscy nacjonaliści upamiętnili obchodzony 11 marca Dzień Odrodzenia Niepodległości. Zapowiadają też, że na miejsce zerwanych tablic będą umieszczone nowe.

Sahryń: Ukraińcy oskarżają Polaków

10 marca 1944 r. polska partyzantka zlikwidowała w Sahryniu bazę ukraińskich nacjonalistów. Były ofiary wśród ludności cywilnej. Według organizatorów uroczystości, które odbyły się 10 marca br. na sahryńskim cmentarzu, 70 lat temu doszło do zbrodni, a polscy partyzanci zaatakowali Ukraińców tylko dlatego, że ci byli Ukraińcami.

Sprawozdanie z działalności Forum Polskich Inicjatyw Lokalnych Brześcia i obwodu brzeskiego za rok 2013

Forum Polskich inicjatyw lokalnych Brześcia i obwodu brzeskiego powstał na Obwodowej Konferencji Sprawozdawczo-Założycielskiej 15 maja 2013 roku, jako spadkobierca Oddziału Brzeskiego ZPB w celu zachowania dorobku 25. letniej pracy miejscowych liderów, Polskiej Szkoły Społecznej im. I. Domeyki oraz innych struktur, a także dla wprowadzenia nowego standardu w zarządzanie organizacjami społecznymi w związku z wskazaną przez MSZ nową jakością w relacjach z Polonią i Polakami za granicą na lata 2012-2016.

Między starym a nowym

Janukowycz obalony. W Kijowie już narasta napięcie między opozycyjnymi politykami i tłumem na Majdanie. Krym myśli o secesji. Nikt nie wie gdzie jest Janukowycz. Tymczasem zgodnie z tym co pisałem w listopadzie na portalu prawy.pl ukraińscy Polacy już ponieśli pierwsze konsekwencje „rewolucji”.

Solidarność z Wileńszczyzną, a potem z Majdanem!

Patologiczna sytuacja, w której wiece “solidarności z Ukrainą” gromadzą w Polsce kilkadziesiąt razy więcej osób niż manifestacje w obronie dyskryminowanych Polaków w Republice Litewskiej, świadczy o głębokim kryzysie naszego narodu. Co więcej – takie narody po prostu nie zasługują na dłuższą metę na niezawisłość polityczną, zaś wielka polityka prędzej czy później wyegzekwuje od takiego narodu swoje niezmienne prawa.

Flagi OUN-Bandery i Rady Europy uznane za oficjalne w obwodzie iwano-frankowskim

Decyzją iwano-frankowskiej rady obwodowej (wojewódzkiej) czerwono-czarny sztandar banderowski i flaga Rady Europy będą wykorzystywane jako część symboliki obwodu (województwa) iwano-frankowskiego, ponieważ “odzwierciedlają one historyczne, kulturalne, społeczno-ekonomiczne i inne terytorialne właściwości i tradycje całego obwodu iwano-frankowskiego.

Nacjonaliści ukraińscy sterroryzowali polski autobus

Wczoraj informowaliśmy, że na zachodniej Ukrainie, na wysokości miasta Nowojaworowsk zablokowano drogę prowadząca do granicy polsko-ukraińskiej. Protestujący tam Ukraińcy zatrzymali m.in. autobus rejsowy jadący do Polski, zmuszając groźbami wszystkich pasażerów do wypowiedzenia banderowskiego hasła “Chwała Ukrainie – Chwała bohaterom”.

Giedroycizm jako kompleks postkolonialny

Na kanwie eurokrucjaty polskich polityków do Kijowa, dzięki portalowi Kresy.pl wybrzmiały głosy generalnej refleksji nad naszą polityką wschodnią. Należna, długo wyczekiwana krytyka dotychczas bezwzględnie nad nią dominującej giedroyciowskiej ideologii spowodowała histeryczną reakcję wielu dzisiejszych akolitów Jerzego Giedroycia.

Brześć – Lublinowi

“Brześć – Lublinowi” – pod takim hasłem odbyło się 21 grudnia 2013 roku Spotkanie Wigilijne organizacji polskich z Białorusi oraz ich partnerów z Lublina i ziemi lubelskiej. Organizatorem spotkania w Trybunale Koronnym była Polska Szkoła Społeczna im. Ignacego Domeyki w Brześciu, która od 25 lat jest największym ośrodkiem edukacyjnym i metodycznym obwodu brzeskiego.

Polska prasa z zaginionego świata

Współcześni Polacy z trudem odkrywają istnienie swoich rodaków na terenach, których polskość powinna być oczywista. Wprawdzie coraz rzadziej słychać określenie „ruscy”, którego używano jeszcze niedawno wobec Polaków ze Lwowa, Wilna czy Grodna, jednak świadomość, że to „swoi” przebija się niełatwo. A już wyobrażenie, że nasi rodacy mieszkali na terytoriach jeszcze dalszych, to dla nas niemal jak odkrycie dinozaurów.