Ukraiński parlament skasował ustawę językową

Rada Najwyższa Ukrainy anulowała dziś tzw. ustawę językową, która dawała przywileje językom mniejszości narodowych w regionach Ukrainy o dużych skupiskach tych mniejszości.

Ustawa o podstawach polityki językowej państwa została przyjęta 3 lipca 2012 roku z inicjatywy Partii Regionów. Zgodnie z jej zapisami „języki regionalne mniejszości narodowych” mogły pełnić rolę równoległego języka urzędowania władz publicznych i samorządowych w tych regionach, w których co najmniej 10% mieszkańców wyrazi taką wolę w formie petycji. W tekście ustawy wymieniono 18 takich języków, w tym m.in. język polski.

Ze skasowanego dziś prawa w niektórych samorządach na wschodzie kraju skorzystała mniejszość rosyjska, a na zachodzie Ukrainy mniejszość węgierska, mołdawska i rumuńska.

Pravda.com.ua/Kresy.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. roch
    roch :

    No to banderowcy pokazali swoją europejskość. Pierwszy dzień ich władzy i już likwidacja praw mniejszości narodowych. Za chwilę zaczną likwidować same mniejszości narodowe. Z tym że na Rosjan są za ciency bo mają ich kilka milionów w swoich granicach a poza tym stoi za nimi silne państwo. Pewnie wezmą się za miejscowych Polaków, bo za nimi nie ma się kto ująć. Nie obronią ich przecież nasi tchórzliwi politycy, którzy od ponad 20 lat włażą bez wazeliny w d…ę ukraińskim nacjonalistom i drżą żeby nie urazić czymś zbrodniarzy i ich potomstwa bo to “strategiczni partnerzy”

    • tagore
      tagore :

      Wymierzone jest to zapewne w język rosyjski ,ale istotnie źle to
      rokuje na przyszłość. Po genialnych tekstach naszego Pana Sikorskiego
      w Kijowie wolał bym by ten rząd i jego MSZ nic w tej sprawie nie robił.

      tagore

  2. ryba
    ryba :

    I bardzo słusznie zrobili – nie ma się co ekscytować, Polacy i tak z tej ustawy nie korzystali. A języki takie jak rumuński, węgierski czy polski i tak będą docelowo na Ukrainie chronione, jak zratyfikują Europejską kartę języków regionalnych lub mniejszościowych (warunek konieczny do przyjęcia do UE). Póki co najważniejsze jest to, żeby ludność rosyjskojęzyczna na Ukrainie czuła, że warto uczyć się języka ukraińskiego, że jest potrzebny – ustawa z 2012 tego nie zapewniała.

    • husarz
      husarz :

      Ciekawe czy tak samo Pan/Pani powie gdy zabronią uczyć się Polakom po polsku w polskiej szkole a przypominam że Ukraina w Unii nie jest i na razie nie będzie. A zresztą co to daje wystarczy zobaczyć jak traktowani są Polacy na tzw Pasie Polskim (Litwa, Białoruś).