W sieci powstała społeczna petycja skierowana do najwyższych władz państwowych z prośbą o kontynuację projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Złożono pod nią tysiące podpisów.
W polskiej przestrzeni publicznej trwa debata o przyszłości projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przedstawiciele obecnej większości parlamentarnej deklarowali podczas kampanii wyborczej, że zatrzymają projekt, nazywając go “megalomańskim” i “przeskalowanym”. Obecnie powtarzają, że najpierw trzeba poczekać na wyniki audytu w spółce. Tymczasem nie rozpoczęto jeszcze żadnego audytu zewnętrznego. W sieci powstała społeczna petycja skierowana do najwyższych władz państwowych z prośbą o kontynuację projektu. Kilkadziesiąt tysięcy osób złożyło pod nią podpis.
“Zwracamy się do Państwa z apelem o kontynuację projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Kierujemy do państwa ten apel, jako do osób pełniących najwyższe funkcje państwowe w Polsce, jak i do liderów formacji politycznych tworzących koalicję rządzącą. Jesteśmy grupą osób niezwiązanych z żadną partią polityczną i niemających indywidualnego interesu w realizacji przedmiotowej inwestycji. Postrzegamy się jako państwowcy i nasze działania motywujemy wyłącznie troską o rozwój naszego kraju. […] Warto również podkreślić, że inicjująca inwestycję uchwała Rady Ministrów z 2017 r. stanowi konsekwencję dokumentów opracowanych przez szereg poprzednich rządów RP. Wszystkie opcje polityczne sprawujące władzę w Polsce w ostatnich 20 latach wskazywały na potrzebę powstania nowego centralnego portu lotniczego zlokalizowanego pomiędzy Warszawa i Łodzią” – wskazują twórcy petycji.
W polskiej przestrzeni publicznej trwa dyskusja nad przyszłością projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. TVP, po zmianie kierownictwa na powiązane z nowym rządem, konsekwentnie stara się przedstawić projekt w niekorzystnym świetle. Zadeklarowanym przeciwnikiem inwestycji jest też sam pełnomocnik nowego rządu ds. CPK Maciej Lasek. Niedawno do Zarządu spółki Centralny Port Komunikacyjny powołano kolejnego przeciwnika projektu. W ostatnich dniach w mediach społecznościowych widać wzmożenie dyskusji wokół inwestycji.
W piątek w Sejmie formalnie ukonstytuował się zespół parlamentarny opowiadający się za budową CPK, elektrowni atomowych i portów. Jego przewodniczącym został były pełnomocnik rządu do spraw CPK Marcin Horała.
“Wahadło wychyla się w kierunku, że robimy” – WP cytowało w tym tygodniu jednego z ministrów nowego rządu. “Nie spodziewaliśmy się, że tylu naszych zwolenników okaże się jednocześnie zwolennikami CPK” – przyznał wprost jeden z parlamentarzystów nowej większości w rozmowie z WP.
Przeczytaj: TVP znów manipuluje w sprawie CPK, a ekspert punktuje
Jakiś czas temu spółka Centralny Port Komunikacyjny podpisała drugi z trzech kontraktów na roboty budowlane dla swojego najbardziej zaawansowanego projektu kolejowego.
W październiku Marcin Horała, ówczesny pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego poinformował o znalezieniu zagranicznego inwestora, który chce zainwestować w projekt 8 miliardów złotych. To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund. Jak podał, obejmie mniejszościowe udziały w spółce zarządzającej przyszłym lotniskiem.
Zobacz także: Nowe prognozy IATA dla CPK
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!