Wojskowi z Ukrainy i Izraela współpracują na terytorium Polski w celu wdrożenia izraelskiego systemu wczesnego ostrzegania o atakach rakietowych na Ukrainie.
Taką informację przekazał minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen podczas konferencji prasowej w Wiedniu po negocjacjach ze swoim austriackim odpowiednikiem.
„W tej chwili izraelska i ukraińska armia współpracują w Polsce nad wdrożeniem naszego systemu ostrzegania, który uratuje życie cywilów na Ukrainie” – powiedział.
Szef izraelskiego MSZ podkreślił, że jego kraj wspiera “integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy”.
Wcześniej ukraińskie media informowały, że w maju Izrael rozpocznie w Kijowie testy cywilnego systemu ostrzegania o zagrożeniu ostrzałem rakietowym.
Połączenie sytemu z ukraińskim systemem radarowym ma pozwolić na szybsze przesyłanie powiadomień do użytkowników telefonów komórkowych i uruchamianie lotniczych syren ostrzegawczych tylko w miejscach, w których istnieje realne zagrożenie ostrzałem rakietowym.
Jak informowaliśmy, na początku br. minister spraw zagranicznych Izraela Eli Cohen oświadczył, że nowo zaprzysiężony rząd będzie bardziej powściągliwy w stosunku do wojny rosyjsko-ukraińskiej. Podkreślił, że Izrael będzie nadal udzielał Ukrainie „znaczącej pomocy humanitarnej”, ale odmówił komentarza w sprawie prośby Kijowa o dostarczenie systemów obronnych.
CZYTAJ TAKŻE: Zełenski: Ukraina stanie się po wojnie wielkim Izraelem
Również na początku br. premier Izraela Benjamin Netanjahu przekazał, że Izrael bada możliwość zaopatrzenia Ukrainy w system obrony powietrznej i przeciwrakietowej „Żelazna Kopuła”.
Izraelski przemysł obronny dostarcza Ukrainie systemy zwalczania dronów za pośrednictwem Polski – podał pod koniec ub. roku The Times of Israel. Źródła w izraelskim przemyśle potwierdziły, że sprzęt jest sprzedawany do Polski, aby obejść odmowę Izraela dotyczącą sprzedaży zaawansowanej broni Ukrainie.
Kresy.pl / ukrinform.ua
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!