Gotowość Ukraińców do brania udziału w akcjach protestu spadła do najniższego poziomu w historii – powiedziała w wywiadzie dla Siegodnia szefowa ukraińskiej Fundacji “Demokratyczne Inicjatywy” Iryna Bekeszkina. Nie oznacza to jednak, że na Ukrainie nie będzie tzw. trzeciego Majdanu.
Co roku Fundacja “Demokratyczne Inicjatywy” wraz z pracownią sondażową Centrum Razumkowa przeprowadza duże badania opinii społecznej wśród Ukraińców. W poniedziałek gazeta Siegodnia opublikowała wywiad z Iryną Bekeszkiną, która omówiła wyniki ostatniego sondażu. Wynika z niego m.in., że gotowość Ukraińców do udziału w akcjach protestu spadła do najniższego poziomu od początku badań. Obecnie tylko 15 proc. ankietowanych spodziewa się, że będą takie protesty a 17 proc. jest gotowa wziąć w nich udział. Do tej pory najniższy poziom gotowości do udziału w protestach wynosił 20 proc.
Zdaniem Bekeszkiny tak niska gotowość Ukraińców do wyjścia na ulicę wynika z wysokiego poziomu zaufania do nowych władz kraju, szczególnie do prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Mimo niskiej ochoty Ukraińców do brania udziału w protestach szefowa “Demokratycznych Inicjatyw” nie wykluczyła możliwości wybuchu tzw. trzeciego Majdanu – wielkich protestów, które po raz trzeci doprowadzą do zmiany władzy na Ukrainie. “Chcę przypomnieć, że w obu Majdanach uczestniczyło 15 proc. I to licząc wszystkich: tych, którzy stanęli na Majdanie, którzy czasami przychodzili na wiece w różnych miastach, a także tych, którzy pomagali z jedzeniem i pieniędzmi. I 15% wystarczyło” – mówiła Bekeszkina.
W opinii Iryny Bekeszkiny Ukraińcy wciąż wierzą, że sytuacja w ich kraju pod rządami ekipy Zełenskiego zmieni się na lepsze. Nie wykluczyła jednak akcji protestu, gdyby Zełenski poszedł na zbyt duże ustępstwa wobec Rosji i separatystów podczas rozmów w formacie normandzkim. Zwróciła też uwagę na umiejętne podtrzymywanie swojego poparcia przez prezydenta. “Na razie Zełenski często zachowuje się jak Hołoborod’ko [główny bohater serialu „Sługa ludu”, nauczyciel historii, który został prezydentem Ukrainy, grany przez Zełenskiego – red.]. Zarządza obniżenie cen benzyny i opłat. I nawet jeśli tak się nie stanie, ludzie pomyślą, że car jest dobry, a źli bojarzy nie spełniają tego, czego żąda car” – mówiła szefowa “Demokratycznych Inicjatyw”.
Przypomnijmy, że pod koniec listopada 2019 roku poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego mocno spadło. Prezydent odrobił jednak część strat w następnym miesiącu.
Kresy.pl / segodnya.ua
Sztuka do trzech razy. Niebawem beda protestowac przeciw protestom.