Przemyśl: wyrok ws. kontrmanifestantów, którzy blokowali marsz Ukraińców

Dwudziestu oskarżonym Polakom, którzy w roku 2016 zakłócali ukraiński marsz w Przemyślu, sąd wymierzył kary ograniczenia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Wyrok ws. uczestników kontrmanifestacji, którzy w czerwcu 2016 roku zablokowali doroczny marsz Ukraińców ulicami Przemyśla zapadł na początku miesiąca.

Jak podaje portalprzemyski.pl, 2 sierpnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Przemyślu wydał wyrok w sprawie aktu oskarżenia przeciwko 20 oskarżonym w związku z zakłócaniem procesji Panachydy w 2016 r. Stwierdzono, że zatrzymani wulgarnie znieważali grupę ludności uczestniczącą w procesji z powodu jej ukraińskiej przynależności narodowej. Ponadto sąd uznał, że poprzez stosowanie przemocy oskarżeni uniemożliwili przemarsz uczestników marszu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Blokada marszu Ukraińców w Przemyślu – banderowskie barwy w strzępach [+FOTO]

Ukraińcy na marszu w Przemyślu: Jeszcze Polska nie zginęła ale zginąć musi [+VIDEO]

Ponadto, kilka osób z tej grupy oskarżono również o uszkodzenie ciała i naruszenie nietykalności cielesnej dwóch uczestników pochodu.

Jak poinformowała prokurator Marta Pętkowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, w wyroku nakazowym z 2 sierpnia 2017 r. sąd wymierzył oskarżonym kary od 4 do 10 miesięcy ograniczenia wolności. Wobec części z nich polega ona na potrąceniu 20 proc. wynagrodzenia za pracę w stosunku miesięcznym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wobec pozostałych – na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. Wyrok nie jest prawomocny.

Śledztwa ws. zachowania Polaków i Ukraińców

Wcześniej informowaliśmy, że ws. wydarzeń podczas ubiegłorocznego marszu Ukraińców ulicami Przemyśla policja zatrzymała 23 osoby, wyłącznie Polaków. Według przemyskiej policji, zakłócały one przebieg procesji.

Kresom.pl udało się skontaktować z Łukaszem Polakiem, działaczem narodowym z Przemyśla. Był on uczestnikiem kontrmanifestacji i świadkiem zajścia, które spowodowało zdecydowaną reakcję policji. Jeden z Ukraińców biorących udział w procesji był ubrany w koszulę – wyszywankę w czerwono-czarnych barwach OUN-UPA. Według relacji większości mediów, które wykorzystując depeszę PAP pominęły tę informację, mężczyzna został zaatakowany bez wyraźnego powodu, a manifestanci potargali mu koszulę. Z kolei uczestnik kontrmanifestacji podkreślał, że wspomniany mężczyzna zachowywał się prowokacyjnie i obrażał Polaków.

Jednocześnie, jak ustaliliśmy, przemyska policja prowadziła działania dotyczące zachowania Ukraińców podczas procesji, a także na cmentarzu w Pikulicach. Rok temu informowaliśmy, że przemyska prokuratura wszczęła śledztwo ws. znieważania RP i propagowania banderyzmu podczas marszu Ukraińców.

Portalprzemyski.pl / Kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply