Ze względu na obecność amerykańskich okrętów na Morzu Czarnym, rosjanie przeprowadzili ćwiczenia na fregacie Admirał Makarow

Załoga rosyjskiej fregaty Admirał Makarow przeprowadziła kompleks ćwiczeń morskich na Morzu Czarnym, obecnie odwiedzany przez amerykańskie niszczyciele USS Porter i USS Donald Cook – poinformowała w piątek Flota Czarnomorska rosyjskiej marynarki wojennej.

Jak poinformowała w piątek agencja prasowa Tass powołując się na przekaz Floty Czarnomorskiej, rosyjska fregata Admirał Makarow przeprowadziła kompleks ćwiczeń morskich na Morzu Czarnym, obecnie odwiedzany przez amerykańskie niszczyciele USS Porter i USS Donald Cook.

„Załoga fregaty odkryła pozorowany cel powietrzny i zastosowała aktywne i pasywne zagłuszanie za pomocą elektronicznych środków bojowych” – czytamy w komunikacie.

Załoga artylerii ćwiczyła uzbrojenie broni i przeprowadzała morskie ćwiczenia bojowe przeciwko symulowanemu celowi. Załoga statku ćwiczyła również kontrolę uszkodzeń, a także ochronę statku i środki obronne.

Jak informowaliśmy, w czwartek w ramach ćwiczeń rosyjski samobieżny, przybrzeżny system przeciwokrętowy Bastion został dyslokowany na stanowisku bojowym na Krymie, podczas gdy na Morzu Czarnym operował amerykański niszczyciel USS Donald Cook.

Załogi bojowe dotarły na wyznaczony obszar, przygotowały system Bastion do walki i przeprowadziły przygotowania do pozorowanego otwarcia ognia. Podano, że „batalion systemu Bastion przeprowadził zestaw standardowych zadań i ćwiczeń w warunkach polowych”.

Samobieżny system Bastion, uzbrojony w przeciwokrętowe pociski rakietowe Oniks został dopuszczony do służby w 2010 roku. Według źródeł rosyjskich, Marynarka Wojenna Rosji posiada 40 tego rodzaju systemów. Jeden batalion systemu Bastion jest w stanie bronić 600-km odcinka wybrzeża. Dotyczy to głównie okrętów, ale w razie konieczności system można zastosować przeciwko bazom lądowym przeciwnika. Zasięg rakiet Oniks wynosi 500 km (według Tass, inne źródła rosyjskie podają 600 km), a stanowisko ogniowe może być zlokalizowane nawet do 200 km od linii brzegowej.

Dowództwo Floty Czarnomorskiej w ubiegłą sobotę poinformowało, że od początku monitoruje działania niszczyciela USS Donald Cook na Morzu Czarnym. Poprzednio okręt ten operował na tym morzu w listopadzie 2020 roku.

Poinformowano również, że Rosjanie śledzą działania innego amerykańskiego niszczyciela, USS Porter, który w czwartek wieczorem wpłynął na Morze Czarne. Moskwa krytykuje regularne pojawianie się okrętów wojennych Stanów Zjednoczonych na tych wodach, zaznaczając, że obecność takich jednostek, należących do państw niepołożonych nad Morzem Czarnym, nie wzmacnia stabilności w regionie. Amerykanie twierdzą z kolei, że na takie działania pozwala im prawo międzynarodowe.

Kresy.pl/Tass