Łukaszenka wykorzystuje ćwiczenia WP do kolejnych ataków propagandowych przeciwko Polsce, formułuje absurdalne zarzuty i zapowiada przesunięcie wojsk Białorusi i Rosji na granicę z Polską – napisał w poniedziałek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Zapowiadane wcześniej polskie ćwiczenia wojskowe stają się pretekstem do ataków informacyjnych i podstawą do kolejnej prowokacji militarnej zwiększającej presję na Polskę – napisał Stanisław Żaryn na Twitterze. „Tezy Łukaszenki są także elementem kampanii oczerniania Polski na arenie międzynarodowej” – dodał.
Łukaszenka wykorzystuje ćwiczenia WP do kolejnych ataków propagandowych przeciwko Polsce, formułuje absurdalne zarzuty i zapowiada przesunięcie wojsk Białorusi i Rosji na granicę z Polską. 1/3 pic.twitter.com/EvLKmTpybT
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 1, 2021
Żaryn zwrócił uwagę, że służą temu kolejne insynuacje dot. rzekomej agresji polskiej armii wobec migrantów.
Przypomnijmy, że Aleksandr Łukaszenka spotkał się w czwartek w Mińsku z rosyjskim prokuratorem generalnym Igorem Krasnowem i podczas rozmowy z nim wspomniał o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Jak twierdził, Polska zdecydowała się walczyć z nielegalną imigracją „za pomocą czołgów Leopard”. Nieuznawany przez kraje zachodnie prezydent Białorusi zapowiedział w związku z tym „ostrą reakcję”.
W piątek MON zamieścił w serwisie YouTube nagranie przedstawiające działania polskich żołnierzy przy granicy, m.in. transport czołgów na lawetach. „Wojsko Polskie intensywnie się szkoli podnosząc w ten sposób swoje umiejętności, sprawdzając też przygotowanie, gotowość bojową. Ćwiczenie, które właśnie ma miejsce tu w Białej Podlaskiej to ćwiczenie dotyczące szybkiej i przeprowadzonej w krótkim czasie dyslokacji żołnierzy z 10. Brygady Kawalerii Pancernej, więc żołnierzy na co dzień stacjonujących w woj. dolnośląskim, tu do woj. lubelskiego do Białej Podlaskiej, do bazy, która powstała przecież tak niedawno” – mówił minister Mariusz Błaszczak.
Podawaliśmy, że Jan Parys, były Minister Obrony Narodowej podczas sobotniego programu „Debata Tygodnia” informował, że podczas manewrów „Zapad” wojska rosyjskie i białoruskie podchodziły na odległość kilkuset metrów pod granicę Polski i Litwy.
Kryzys na polskiej granicy jest częścią szerszego kryzysu migracyjnego, który dotknął także Litwę i Łotwę. Napływ nielegalnych imigrantów jest stymulowany przez białoruskie władze. Działania takie Aleksandr Łukaszenko otwarcie zapowiedział jeszcze wiosną. Od tego czasu białoruskie linie lotnicze zwiększyły liczbę połączeń z Bagdadem, a władze Białorusi rozszerzyły program bezwizowej turystyki na obywateli Iranu, Pakistanu, Egiptu, Jordanii i Republiki Południowej Afryki zezwalając na przyjmowanie takich turystów nie tylko w Mińsku ale i na lotniskach w Brześciu i Grodnie położonych przy granicy z Polską.
Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!