YouTube zablokował konto niemieckojęzycznego kanału telewizyjnego RT (dawniej Russia Today) Deutsch, poinformowała w czwartek agencja prasowa Tass.

Jak poinformowała agencja prasowa Tass, YouTube zablokował niemieckojęzyczną wersję kanału telewizji RT (dawniej Russia Today). „YouTube zablokował nowy kanał RT DE – RT auf Sendung” – czytamy w opublikowanym oświadczeniu na platformie Telegram. „Stało się to w dniu, w którym rozpoczęto transmisję w języku niemieckim i trwała ona na żywo”.

Kanał powiedział, że badają przyczyny blokady. Google poinformowało, że kanał został usunięty za obejście ograniczeń nałożonych na RT DE we wrześniu.

„Kanał RT DE został usunięty z YouTube we wrześniu za naruszenie naszych warunków korzystania z usługi” — poinformował serwis prasowy Google w Rosji. „Jeśli kanał zostanie usunięty, jego właściciel nie może używać, posiadać ani tworzyć żadnych innych kanałów YouTube”.

Wcześniej kanały zostały zablokowane z powodu dezinformacji dotyczących COVID-19. Portal DW poprosił sam YouTube o skomentowanie tego posunięcia.

W odpowiedzi firma napisała, że ​​„YouTube zawsze miał jasne wytyczne dla społeczności określające, co jest dozwolone na platformie”. YouTube powiedział, że RT DE [nazwa niemieckiego wydawcy RT] złamał jej zasady. YouTube poinformował , że wydał ostrzeżenie dla organizacji medialnej, która jest finansowana przez państwo rosyjskie, za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji na temat pandemii koronawirusa.

Jak informowaliśmy we wrześniu, Roskomnadzor (Federalna Służba Nadzoru nad Telekomunikacją, Technologią Informacyjną i Masową Komunikacją) skierował do Google pismo z żądaniem niezwłocznego zdjęcia wszelkich ograniczeń z jutubowych kanałów “RT DE” oraz “Der Fehlende Part”, należących do państwowego rosyjskiego nadawcy Russia Today.

Roskomnadzor zarzucił administracji Google stosowanie cenzury i naruszanie zasady swobodnego rozpowszechniania informacji i nieskrępowanego dostępu do nich. W liście napisano, że zgodnie z rosyjskim prawem za takie działania serwis internetowy może trafić na czarną listę za “łamanie podstawowych praw i wolności człowieka” i otrzymać ostrzeżenie od Roskomnadzoru.

„W przypadku, gdy właściciel zasobu nie zastosuje się do ostrzeżenia Roskomnadzoru, prawo przewiduje środki całkowitego lub częściowego ograniczenia dostępu” – napisano w liście. Wspomniano w nim też o możliwości nałożenia kar pieniężnych.

Kresy.pl/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply