W sierpniu rosyjscy internauci doświadczyli poważnych zakłóceń w dostępie do popularnych usług, takich jak Telegram, WhatsApp, Skype, Wikipedia, oraz platform gamingowych i społecznościowych, takich jak Steam, Discord czy Twitch. Jednocześnie amerykański gigant technologiczny Google ogłosił, że zablokuje wypłaty z programu AdSense dla użytkowników w Rosji, co jest wynikiem “bieżących wydarzeń” w kraju.
Rosyjska federalna agencja cenzury, Roskomnadzor, jako źródło problemów z dostępem do popularnych usług internetowych wskazała atak DDoS, jednak eksperci są przekonani, że za zakłóceniami stoi rząd, który celowo ogranicza dostęp do tych serwisów.
Problemy została po raz pierwszy zgłoszone przez użytkowników komunikatorów Telegram i WhatsApp. Telegram miał przestać działać w Rosji, Kazachstanie i Uzbekistanie. Użytkownicy w Moskwie zgłosili, że mogą uzyskać dostęp do aplikacji tylko za pośrednictwem VPN. Awaria WhatsApp odnotowana została tylko w Rosji.
Specjaliści ds. praw cyfrowych, tacy jak Michaił Klimariew z Internet Protection Society, zauważają, że podobne problemy występowały wcześniej w regionach takich jak Dagestan, Jakucja i Baszkiria, szczególnie podczas protestów i niepokojów społecznych. Klimarew sugeruje, że obecne zakłócenia mogły być wynikiem aktywacji tzw. „trybu anty-messenger”, co wskazuje na świadome działania władz mające na celu kontrolowanie przepływu informacji.
W lipcu także YouTube odnotowywać częste awarie i spowolnienie działania w Rosji. Źródło z rosyjskiego rynku telekomunikacyjnego powiedziało Meduzie, że władze zaczęły dławienie usługi. Rostelecom stwierdził, że problemy były spowodowane problemami technicznymi ze sprzętem Google Global Cache.
W sierpniu Google ogłosił, że zablokuje wypłaty z programu AdSense dla użytkowników w Rosji, co jest wynikiem “bieżących wydarzeń” w kraju. Decyzja ta przyniesie dezaktywację kont AdSense w sierpniu 2024 roku, co pozbawi rosyjskich twórców możliwości zarabiania na treściach internetowych.
Google od marca 2022 roku stopniowo wycofuje swoje usługi reklamowe z Rosji, blokując m.in. kanały promujące rosyjską inwazję na Ukrainę oraz zawieszając monetyzację treści związanych z konfliktem. Władze rosyjskie, z kolei, oskarżają firmę o tworzenie podziałów w przestrzeni internetowej, szczególnie podkreślając ograniczenia dla rosyjskich użytkowników.
CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie uruchomili usługę do przesyłania filmów z YouTube do VKontakte
Jak informowaliśmy, jeszcze w 2019 roku w Rosji uchwalono ustawę, która zobowiązywała dystrybutorów sprzętu takiego jak komputery i smartfony do instalacji rosyjskiego oprogramowania, choć nie określono wówczas katalogu konkretnych programów. W 2023 roku premier Rosji Michaił Miszustin zatwierdził listę rosyjskiego oprogramowania wymaganego do preinstalacji na komputerach i sprzęcie mobilnym w 2024 roku.
Rosjanie testowali również w 2021 roku odłączanie swojej sieci od globalnego Internetu.
CZYTAJ TAKŻE: Rosja zablokowała dostęp do mediów nadających z terenu UE. Jest to odpowiedź na “rozpowszechnianie fałszywych informacji”
Kresy.pl / meduza.io / reuters.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!