Prezydent Chin Xi Jinping wezwał w czwartek kraje BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA) do odrzucenia mentalności zimnej wojny i konfrontacji blokowej.

Xi wygłosił swój apel podczas przemówienia wideo na sesji otwierającej spotkanie ministrów spraw zagranicznych bloku rynków wschodzących, który skupia Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i RPA.

Chiński przywódca zauważył, że sytuacja międzynarodowa staje się coraz bardziej niestabilna i niepewna.

„Pomimo tego pokój i rozwój pozostają niezmiennym tematem naszych czasów” – powiedział. „Aspiracje ludzi do lepszego życia w różnych krajach pozostają niezmienione, a historyczna misja społeczności międzynarodowej, polegająca na dążeniu do solidarności i współpracy, w której wszyscy wygrywają, pozostaje niezmieniona” – dodał.

Prezydent Chin uznał grupę BRICS za pozytywną, inspirującą i konstruktywną siłę w społeczności międzynarodowej.

Xi powiedział, że kraje BRICS muszą podjąć rzeczywiste działania na rzecz pokoju i rozwoju, stać na straży uczciwości i sprawiedliwości oraz bronić demokracji i wolności. „W ten sposób mogą dodać stabilności i pozytywnej energii do stosunków międzynarodowych w okresie zawirowań i transformacji” – podkreślił.

Chiński przywódca ostrzegł też przed próbami szukania własnego bezpieczeństwa kosztem innych, mówiąc, że stworzy to tylko nowe napięcia i zagrożenia. Dodał, że kraje BRICS muszą wzmocnić wzajemne zaufanie polityczne i współpracę w zakresie bezpieczeństwa oraz utrzymywać ścisłą komunikację i koordynację w głównych kwestiach międzynarodowych i regionalnych. Zaznaczył, że muszą one uwzględniać swoje podstawowe interesy i główne problemy, a także szanować wzajemną suwerenność, bezpieczeństwo i interesy rozwojowe.

Pięć krajów powinno również przeciwstawić się hegemonizmowi i polityce siły, odrzucić mentalność zimnowojenną i konfrontację blokową oraz współpracować na rzecz budowania globalnej wspólnoty bezpieczeństwa dla wszystkich, powiedział Xi. Podkreślił, że kraje BRICS muszą zaangażować się w dialog i wymianę z większą liczbą rynków wschodzących i rozwijających się, aby zwiększyć wzajemne zrozumienie i zaufanie, zacieśnić więź współpracy i pogłębić zbieżność interesów.

Biały Dom na początku maja przyznał, że do tej pory nie odnotowano wojskowego i gospodarczego wsparcia Rosji ze strony Chin, czego obawiano się na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej.

Reuters zaznacza, że władze Chin unikają też wchodzenia przez swoje państwowe rafinerie w nowe kontrakty z Rosjanami, pomimo znacznych rabatów. W marcu kontrolowana przez chińskie państwo Grupa Sinopec zawiesiła rozmowy dotyczące dużych inwestycji w sektor petrochemiczny w Rosji, a także przedsięwzięcia związanego z marketingiem gazu. Agencja przypomina też, że USA pozytywnie odebrały sytuację, gdy w ubiegłym miesiącu Chiny wstrzymały się od głosy podczas głosowania w RB ONZ nad potępieniem rosyjskiej inwazji. Pekin odmawia zarazem potępienia samych działań Rosji na Ukrainie, a jednocześnie ostro krytykuje zachodnie sankcje nakładane na Moskwę.

Jednak w pierwszym kwartale tego roku wzrosły obroty handlowe między Rosją a Chinami, zaś w lutym oba państwa ogłosiły nieograniczone partnerstwo w sporach z Ukrainą i Tajwanem.

Czytaj także: Xi Jinping: W Europie rozgorzały „plemienne wojny”. Chiny sprzeciwiają się sankcjom

Kresy.pl / cgtn.com

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz