Władze regionalne chcą by wojsko broniło Calais przed imigrantami

Szef władz regionalnych Nord Pas-de-Calais Xavier Bertrand uważa, że już tylko wojsko może przywrócić porządek w Calais – mieście, które stało się celem najazdu nielegalnych imigrantów.

Niedaleko Calais znajduje się wylot tunelu komunikacyjnego pod Kanałem La Manche, który migranci wykorzystują by przedostać się do Wielkiej Brytanii. Spowodowało to powstanie pod miastem znacznego osiedla slumsów w których nielegalnie koczują przybysze, zwanego “Dżunglą”. W sobotę ich manifestacja doprowadziła do niszczenie miejskiej infrastruktury oraz ataków na mieszkańców, w tym na ich posesje, o czym dziś pisaliśmy. Szef regionalnej administracji wezwał dziś władze centralne do skierowania do Calais wojska, tak aby przejęło odpowiedzialność za utrzymanie ładu i bezpieczeństwa. “Nie chcemy tragedii w Calais, ale dokładnie do tego dojdzie, jeśli nie będzie silniejszej reakcji” – portal wPolityce cytuje słowa Xaviera Bertranda. Polityk obciążył Brytyjczyków współodpowiedzialnością za kryzys migracyjny – “Migranci chcą się udać do Anglii, wiedzą, że można tam pracować bez dokumentów. […] Dopóki Anglicy nie zmienią przepisów, my będziemy mieli problemy. Albo Anglicy ustąpią, szczerze i serio, albo damy im z powrotem ich granicę”.

wpolityce.pl/kresy.pl