Gwiazdy wystosowały list otwarty do premiera Wielkiej Brytanii

Po tym jak władze Francji zapowiedziały likwidację koczowiska imigrantów w Calais nazwanego “Dżunglą” 150 brytyjskich celebrytów podpisało list otwarty do premiera Wielkiej Brytanii.

W liście napisali m. in: “To jest kryzys humanitarny, który musi za takowy zostać uznany i naszym obowiązkiem jest zrobienie wszystkiego, co tylko w naszej mocy, żeby pomóc tym niewinnym i wysoce bezradnym uchodźcom, zwłaszcza nieletnim, tak szybko, jak to tylko jest możliwe.” Dodają także: “Niedawna zapowiedź prefektury w Calais, żeby zrównać z ziemią południową część obozu dla uchodźców, jest aktem, który jeśliby nastąpił, to doprowadziłby do zniszczenia tymczasowych domów dla ponad 3 tys. ludzi, w tym 443 dzieci.”

List został podpisany między innymi przez Benedicta Cumberbatcha (Sherlock, Star Trek), Stephana Fry’a (Czarna Żmija), Helenę Bonham Carter (Fight Club, Jak zostać królem)

kresy.pl / polishexpress.co.uk

5 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. costner
    costner :

    celebryci żyją w przepychu, na utrzymaniu ludzi, żyją niesprawiedliwie bogato, ponad stan i dlatego im się z dobrobytu z głowach przewraca; przede wszystkim należy im obciąć tak wielkie pieniądze; ponadto, wysłać do każdego celebryty do domu jeden autobus z uchodźcami, niech coś ci celebryci zrobią dobrego dla ludzi, a nie tylko udzielają dobrych rad starej ciotki;

  2. zan
    zan :

    Kanalie siedziały cicho gdy bomby spadały na Irak i Libię. Celebryci to przeważnie ograniczeni umysłowo ludzie, ale wyczuwają jakie postawy są pożądane przez władze. Gdy celebryta podpadnie, to kończy się kariera. Aktor nie dostanie ról, prezenter straci pracę itd. itd. To świadczy o totalitarnym charakterze Zachodu. Oczywiście “bycie dobrym” nic celebryty nie kosztuje. To przecież nie on mieszka w Calais. On mieszka w pałacu. Warto przypomnieć tu niesławnego Orłosia, który nazwał Polaków chamami za to, że nie chcę “uchodźców”. Orłoś zarabia grubo ponad 20tys zł miesięcznie i opuścił chorą żonę z którą kłócił się o alimenty. Ale w sprawie “uchodźców” nagle stał się taki dobry. Banda zakłamanych łajdaków.