W ramach misji Allied Sky, amerykańskie bombowce strategiczne B-52H wykonały przelot nad 30 krajami członkowskimi NATO. Towarzyszyły im m.in. polskie F-16.
W piątek sześć amerykańskich bombowców strategicznych B-52H wzięło udział w wielkim, demonstracyjnym przelocie nad Europą i Ameryką Północna, ponad wszystkimi 30 krajami członkowskimi NATO w ramach misji Allied Sky. Na poszczególnych odcinkach trasy towarzyszyły im samoloty różnych krajów natowskich.
Przypomnijmy, że 6 amerykańskich bombowców zostało niedawno przebazowanych z USA do Wielkiej Brytanii. Operują z bazy RAF w Fairfor, w Gloucestershire.
Misja Allied Sky jest rozwinięciem regularnego wysyłania grupy zadaniowej bombowców do Europy, prowadzonego od 2018 roku. Poza B-52H, uczestniczą w tych zadaniach także bombowce B-1 i B2, jak również myśliwce i powietrzne cysterny, w tym z krajów partnerskich. Przy tej okazji prowadzone są też ćwiczenia w działaniu we współpracy z siłami morskimi i lądowymi.
Podczas misji, dwa bombowce przeleciały nad USA i Kanadą, a cztery pozostałe nad kilkudziesięcioma krajami europejskimi. Te pierwsze startowały z macierzystej bazy 5. Skrzydła Bombowego w Minot w Dakocie Północnej, a cztery kolejne z Wielkiej Brytanii.
Według oświadczenia amerykańskiego dowództwa w Europie (USEUCOM), misja Allied Sky „ma za zadanie zademonstrowanie NATO solidarności, wzmocnienie gotowości i zapewnienie możliwości treningowych, celem wzmocnienia interoperacyjności dla wszystkich uczestniczących załóg z USA i sojuszników z NATO”.
Serwis „The War Zone” portalu „The Drive” podaje, że podczas przelotu nad Europą amerykańskie bombowce współpracowały z myśliwcami i powietrznymi cysternami z innych krajów członkowskich NATO, zasadniczo z tymi, nad terytorium których aktualnie odbywał się przelot. B-52 towarzyszyły m.in. czeskie i węgierskie myśliwce Gripen, rumuńskie MiG-21, polskie F-16, a także turecka powietrzna cysterna KC-135R Stratotanker. Z kolei bombowcom lecącym nad Kanadą towarzyszyły kanadyjskie myśliwce CF-18 Hornet.
? Eskorta amerykańskich ?? bombowców przez polskie ?? #F16#StrongerTogether
– – – @usairforce #B52 prowadzą w Europie, między innymi nad Polską, zaplanowane treningi integrujące z sojusznikami @NATO#WeAreNATO pic.twitter.com/7NcEc4xoqu— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) August 28, 2020
Today we participated with ?? #F16 in the exercise Operation Allied Sky. This is a Bomber Task Force Mission exercise carried out by ??#B52 aircraft together with @NATO allies and organised by @US_Stratcom & @US_EUCOM. pic.twitter.com/cZA414VXSZ
— Belgian Air Force?? (@BeAirForce) August 28, 2020
Jak podano, łącznie w misji przewidywano udział około 80 natowskich myśliwców z Belgii, Bułgarii, Kanady, Chorwacji, Czech, Danii, Francji, Niemiec, Grecji, Węgier, Włoch, Holandii, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Hiszpanii, Turcji i Wielkiej Brytanii. Media zaznaczają, że taki „pokaz siły i solidarności” ma miejsce w szczególnym momencie dla NATO, w związku z napięciami między sojusznikami, m.in. na linii USA-Niemcy, oraz sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w Europie na świecie.
Podczas przelotu w rejonie Morza Czarnego, co najmniej jeden amerykański bombowiec został najwyraźniej przechwycony przez rosyjski myśliwiec Su-27. Rosjanie opublikowali nagranie z tego zdarzenia.
Russian Air Force Su-27 fighters, presumably from the 38th Fighter Aviation Regiment, intercepted a US B-52 bomber over the Black Sea today. The Su-27 fighters got quite close to the B-52. 73/https://t.co/s6THo3DeXZ pic.twitter.com/X186CPIhdB
— Rob Lee (@RALee85) August 28, 2020
„Zobowiązania wobec NATO w zakresie bezpieczeństwa ze strony USA pozostają niewzruszone” – powiedział dowódca EUCOM, gen. Tod Wolters. Dodał, że ostatnia misja bombowców „jest kolejnym przykładem tego, jak Sojusz podtrzymuje gotowość, poprawia interoperacyjność i demonstruje naszą zdolność do wywiązywania się z zobowiązań z drugiej strony Atlantyku.
Od czasu przybycia do Europy, amerykańskie B-52 brały udział we wspólnych manewrach z norweskimi myśliwcami F-16 i F-35A u wybrzeży Norwegii. Zdaniem ekspertów, miałoby to być sygnałem wysłanym w stronę Rosji.
Czytaj także: Amerykański atomowy okręt podwodny zatrzymał się u wybrzeży Norwegii
Media zwracają też uwagę na niedawne wypowiedzi prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki, który twierdził, że obecność w Polsce 18 amerykańskich F-16, przebazowanych z Niemiec, jest dowodem na rzekomą koncentrację sił NATO przy białoruskiej granicy.
Przeczytaj: Łukaszenko o relokacji F-16 z Niemiec do Polski: Nie wiem co niosą, może broń nuklearną
Według „The Drive”, choć misja Allied Sky jest pomyślana jako jednorazowe wydarzenie, to jest niemal pewne, że NATO będzie dalej wykorzystywać wysyłanie amerykańskich grup bombowców do Europy jako sygnał o jedności Sojuszu i jako demonstrację wobec potencjalnych przeciwników.
thedrive.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!