Brytyjskie siły zbrojne nie są w stanie obronić kraju – taka jest opinia emerytowanego generała brytyjskiej armii Richarda Barronsa.

W Financial Times ukazał się artykuł, który ostrzega, że Wielka Brytania nie jest w stanie sama obronić się przed konwencjonalnym atakiem ze strony hipotetycznego przeciwnika. Nie będzie ona także w stanie obronić się przed rosyjskim atakiem z powietrza. Według Barronsa jest to spowodowane niskimi wydatkami na obronność.

Barrons, który jest byłym szefem połączonych sił zbrojnych Wielkiej Brytanii wysłał w kwietniu tego roku pismo do Michaela Fallona, ministra obrony kraju, w którym ostrzegł go, że kraj jest nieprzygotowany do obrony. Do jego treści dotarł Financial Times.

Wielka Brytania już od 2010 roku tnie wydatki na obronność. Doprowadziło to do zmniejszenia się sił zbrojnych o jedna szóstą. Obecnie władze chcą zwiększyć wydatki do rekomendowanych przez NATO 2 procent.

PAP/KRESY.PL

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. mop
    mop :

    Pohukiwania aktorów polskiej sceny politycznej i polskojęzycznych presstytutek tyle są warte, co klaskania klakierów w teatrze. ,,Wojsko polskie” nie jest w stanie obronić kraju. Polska praktycznie nie ma armii, te leopardy kupione od Niemiec z dwoma pociskami z lat 70. są dobre na defilady, ale nie do walki, podobnie jak i 20 000 czynnych żołnierzy.

  2. zan
    zan :

    Propagandowe pierdolenie. Wielka Brytania wydaje na armię kwotę porównywalną z Rosją a w razie konfliktu zbrojnego nie będzie przecież walczyła 1:1, z resztą jaki interes ma Rosja w atakowaniu Wielkiej Brytanii?