Wczoraj na ulice Budapesztu wyszli przeciwnicy Wiktora Orbana.
Około dziesięciu tysięcy mieszkańców Budapesztu wyszło wczoraj na ulice, aby zaprotestować przeciw premierowi Węgier Wiktorowi Orbanowi.
Uczestnicy akcji skrytykowali zbyt prorosyjską – ich zdaniem – politykę Orbana.Wskazywali także na otaczanie się przez węgierskiego premiera skorumpowanymi urzędnikami.
Podobne akcje protestu miały miejsce jeszcze w 20 węgierskich miastach, a także w Londynie, Berlinie i Sztokholmie. Uczestnicy żądali dymisji Orbana, a także odsunięcia od pracy sześciu wysoko postawionych urzędników, w tym szefa resortu podatków – Ildiko Vidę, któremu Stany Zjednoczone zakazały wjazdu na swoje terytorium z powodu oskarżeń o korupcję. Wcześniej Wiktor Orban odmówił jego zdymisjonowania.
bbc.co.uk/KRESY.PL
Niewątpliwie polityka podatkowa Węgierskiego rządu nie jest mile widziana przez zachodnie koncerny i
banki. Wcale się nie zdziwię gdy w odpowiedzi na życzliwe działania rządu USA Węgry zaproszą Chiny
do wspólnej inwestycji w sektor bankowy.
tagore
już pewnie gdzieś się szkolą uczestnicy przyszłego “węgierskiego” majdanu