W Sejnach i Solecznikach o problemach mniejszości narodowych
Przedstawiciele Forum Współpracy i Dialogu Polsko-Litewskiego im. J. Giedroycia w tym tygodniu odwiedzili Sejny i Soleczniki. W Sejnach spotkali się z przedstawicielami mieszkającej tam mniejszości litewskiej, w Solecznikach – ze społecznością polską.
Podczas wizyt w Sejnach i Solecznikach przedstawiciele forum mieli okazję dowiedzieć się, jakie problemy mają mieszkający w Polsce Litwini i mieszkający na Litwie Polacy. “Zgromadzili się tutaj nie przedsiębiorcy, lecz przede wszystkim dziennikarze, więc podstawowym celem, jaki chcemy osiągnąć, jest rozpowszechnianie informacji o tym, jak się mają mniejszości narodowe na Litwie i w Polsce, by informacje te były wyczerpujące i obiektywne” – powiedział przewodniczący Zarządu Forum Współpracy i Dialogu Polsko-Litewskiego im. J. Giedroycia Alvydas Nikžentaitis.
Podczas spotkania w Solecznikach sporo uwagi poświęcono problemom oświaty. Kierownik Wydziału Oświaty i Sportu w Samorządzie Rejonu Solecznickiego Regina Markiewicz poruszyła temat ujednolicenia egzaminu maturalnego z języka litewskiego w szkołach litewskich i mniejszości narodowych. “W ubiegłych latach mieliśmy “setki”, w 2012 roku 43 maturzystów złożyło egzamin państwowy z wynikiem od 50 do 90 punktów. W ubiegłym roku taki wynik miało zaledwie 18 maturzystów. Nie było ani jednej “setki”, czyli ten egzamin został wprowadzony za szybko, 2-letni okres przejściowy na prawdę był zbyt krótki” – powiedziała R. Markiewicz.
“Nie jesteśmy obcokrajowcami, jesteśmy obywatelami Litwy, ale innej narodowości, dlatego w klasach początkowych program powinien być dostosowany do możliwości naszych dzieci” – zaznaczył przedstawiciel Forum Rodziców Szkół Polskich Rejonu Solecznickiego Jarosław Pieszko, który podjął temat nauczania języka litewskiego w klasach początkowych.
Uczestniczący w dyskusji przedstawiciele polskiej społeczności Solecznik mówili o tym, że nie chcą asymilacji, chcą natomiast czuć się pełnoprawnymi obywatelami Litwy.
Forum Współpracy i Dialogu Polsko-Litewskiego im. J. Giedroycia powstało w 2012 r. z inicjatywy intelektualistów polskich i litewskich. Należą do niego historycy, dziennikarze, działacze społeczni, przedstawiciele świata kultury.
A dlaczego nie w Punsku? Przeciez to typowa gmina zamieszkala prawie w 70% przez Litwinow.W Sejnach jest konsulat litewski i chyba 2 szkoły.Wjezdzajac do Punska to tak jakby wjezdzalo się na Litwe.Mysle ze rząd powinien w ramach obrony kraju w Punsku i okolicach “zakwaterować” ze dwa bataliony wojska z logistyka oraz duzy oddzial strazy granicznej z rodzinami.I byłoby po strefie “uprzewilejowanej” dla Litwinow.Po prostu jak Kuba Bogu,tak Bug Kubie.Z Litwinami nie ma co isc na ustępstwa i być milym.Oni jak Ruskie.Wszystkie gesty uprzejmości traktują jako slabosc,wiec trzeba z tym skonczyc.