Rosyjskie środowiska opozycyjne chcą uczcić osobę Borysa Niemcowa dokładnie w rocznicę jego śmierci 27 lutego.
Marsz został już zaaprobowane przez władze Moskwy, co potwierdził lider opozycyjnej partii PARNAS Michaił Kasjanow. Organizatorzy oczekują, że w marszu weźmie udział 50 tys. ludzi. Pierwotnie chcieli oni by pochód przeszedł po Wielkim Moskiewskim Moście, na którym w zeszłym roku Niemcow został zastrzelony. Jednak planowi temu sprzeciwił się magistrat i organizatorzy ostatecznie przystali na trasę wiodącą przez szerokie bulwary.
Borys Niemcow, czołowy rosyjski opozycjonista i wicepremier z czasów Jelcyna zginął 27 lutego 2015 r. w centrum Moskwy od kul zamachowca. Zarzuty o jego zabójstwo postowiono Zaurowi Dadajewowi, Anzorowi i Szadidowi Gubaszewom, Tamerlanowi Eskerchanowi i Chamzatowi Bachajewowi. Zleceniodawcą mordu miał być, poszukiwany do dziś listem gończym, Rusłan Muchudin, którego sprawę wyodrębniono. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej zakończył śledztwo 29 stycznia bieżącego roku.
dw.com/kresy.pl
V kolumna czuje się w Rosji dość pewnie. Ciekawe, że ona w Rosji może zrobić demo, ale Francuzi z Calais nie mogą demonstrować przeciw “uchodźcom”. Jakieś pytania?