Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechała w sobotę do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i omówić postępy Ukrainy na drodze do członkostwa w UE.
Jak poinformował portal Ukrinform, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przyjechała w sobotę do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i omówić postępy Ukrainy na drodze do członkostwa w UE.
„Wraz z prezydentem Zełenskim podsumuję wspólną pracę potrzebną do odbudowy i postępy Ukrainy na jej europejskiej drodze” – napisała na Twitterze von der Leyen.
?? Good to be back in Kyiv.
With President @ZelenskyyUa I will take stock of the joint work needed for reconstruction and of the progress made by Ukraine on its European path.
Європа з вами! pic.twitter.com/JqtXvgamkV
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) June 11, 2022
Jak podaje portal Interia, przesłanie dla Kijowa ze strony szefowej KE jasne: nie ma drogi na skróty. “Bardzo doceniam determinację Ukrainy na drodze do akcesji do Unii Europejskiej, ścieżka do członkostwa jest znana i opiera się na konkretnych wyznacznikach” – mówiła Ursula von der Leyen.
“Jestem głęboko poruszona siłą i odwagą narodu ukraińskiego. Na Ukrainie wciąż trwają walki, ale widzę również, że odradza się tu życie, ludzie wracają do Kijowa, odbudowywane są mosty, sprzątany jest gruz” – wskazywała.
Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję zalecającą Unii Europejskiej przyznanie Ukrainie statusu kraju kandydującego do członkostwa w UE. Za rezolucją głosowało 438 eurodeputowanych, 65 było przeciw, a 94 wstrzymało się od głosu.
Parlament Europejski zalecił Radzie UE, aby zgodziła się, że Deklaracja Wersalska uznaje europejskie aspiracje Ukrainy i jej wniosek o członkostwo w UE oraz przyznała jej status kandydata do UE. Ma być to “wyraźny polityczny sygnał solidarności z narodem Ukrainy”.
Rezolucja PE odnosi się do deklaracji nieformalnego szczytu UE w Wersalu, który jednak był bardziej ostrożny w swoich sformułowaniach i uznawał jedynie “europejskie aspiracje Ukrainy” i stwierdzał, że kraj ten “należy do europejskiej rodziny”.
Ukrinform przypomniał, że wcześniej Parlament Europejski wezwał UE jedynie do „pracy na rzecz przyznania Ukrainie statusu kandydata”.
Rezolucja wspomina także o „europejskich aspiracjach Mołdawii i Gruzji”, nie zawiera jednak zaleceń nadania im statusu kandydata – podaje Deutsche Welle.
Oprócz tego rezolucja zaleca “niezwłoczne dostawy broni” Ukrainie zgodnie z potrzebami wyrażonymi przez władze ukraińskie.
PE uznał w rezolucji prawo Ukrainy do suwerennego decydowania o sojuszach politycznych i integracji gospodarczej, “bez ingerencji innych krajów”. Europosłowie zalecili również wsparcie „śledztwa w sprawie zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję na Ukrainie, w tym apelu o powołanie specjalnego trybunału ONZ”.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wręczyła w kwietniu w Kijowie prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu dokumenty, które strona ukraińska musi wypełnić, by KE mogła przedstawić formalnie Radzie Europejskiej opinię w kwestii uznania Ukrainy za państwo kandydujące do UE. „Ta procedura zazwyczaj zajmuje lata, ale w związku z wyjątkowymi okolicznościami, z rosyjską agresją na Ukrainę, zobowiązaliśmy się do tego, że przeprowadzimy ją w kilka tygodni” – oświadczyła szefowa KE. Zełenski zadeklarował po przyjęciu dokumentów, że w ciągu tygodnia będzie gotowa odpowiedź strony ukraińskiej. Ukraińskie władze zaczęły mówić, że Ukraina może otrzymać status kandydata do UE już w czerwcu br.
Kresy.pl/Ukrinform/Interia
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!