USA ponownie wzywają Rosję do wycofania swoich wojsk rozlokowanych wzdłuż granic z Ukrainą – oświadczył rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu.
Ned Price, rzecznik Departamentu Stanu napisał, że Stany Zjednoczone „ponawiają apel do władz rosyjskich, aby dotrzymały swoich zobowiązań wynikających z porozumień z Mińska wycofania wojsk i sprzętu wojskowego z linii rozgraniczenia na wschodzie Ukrainy, a także do wycofania wojsk skoncentrowanych wzdłuż granic ukraińskich oraz zaprzestania agresywnej i zastraszającej retoryki”.
Jednocześnie, Price wyraził zadowolenie z opublikowanego w środę oświadczenia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Poinformowano w nim, że Grupa Kontaktowa ds. uregulowania konfliktu na wschodniej Ukrainie uzyskała zapewnienie strony ukraińskiej i wspieranych przez Rosję separatystów o „pełnej gotowości” przestrzegania postanowień rozejmu z lipca 2020 roku.
Ponadto, w oświadczeniu Departamentu Stanu podkreślono, iż konflikt na wschodzie Ukrainy można rozwiązać jedynie „w atmosferze deeskalacji”.
Price zadeklarował gotowość USA do pomocy w realizacji porozumień z Mińska, wspierania działalności OBWE na Ukrainie i rozmów w formacie normandzkim (Ukraina, Rosja, Niemcy, Francja).
Przeczytaj: Szef polskiej dyplomacji uważa suwerenność Ukrainy za „podstawę”
Jak informowaliśmy, we wtorek portal tygodnika „Die Zeit” opublikował wywiad z nową szefową MSZ Niemiec Annalene Baerbock. Rozmowa dotyczyła m.in. sytuacji wokół Ukrainy. Baerbock oświadczyła, że choć obecna sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej jest krytyczna, to „Rosja jest częścią europejskiego domu”.
Przeczytaj: Ilu rosyjskich żołnierzy jest w rejonie granic Ukrainy? Daniłow podał liczby
Interia.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!