Ukraińscy śledczy wszczęli postępowanie karne przeciwko ministrowi obrony Rustemowi Umierowowi, co prawdopodobnie pogłębi impas w jego ministerstwie w sprawie zamówień na broń, który może nadwyrężyć stosunki Kijowa z ważnymi zachodnimi sojusznikami.
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) poinformowało w środę agencję Reuters, że dochodzenie, zlecone przez organ nadzorujący korupcję, zbada, czy Umierow nadużył władzy, ale podało niewiele innych szczegółów.
Centrum Działań Antykorupcyjnych, oskarżyło Umierowa o działanie niezgodne z prawem poprzez odsunięcie na bok szefowej Agencji Zamówień Obronnych.
Umierow powiedział w zeszłym tygodniu, że agencja, która koordynuje zakupy broni, nie przyniosła rezultatów siłom ukraińskim, co ujawniło wewnętrzne spory w ministerstwie dotyczące zamówień na broń „Pomimo nagłośnionej skali zamówień nasi obrońcy na linii frontu nie odczuli jej namacalnego wpływu” – napisał na Facebooku.
Spór pojawia się w krytycznym momencie wojny z Rosją, gdy prezydent Donald Trump dokonuje przeglądu wsparcia USA dla ukraińskiej armii, a Kijów próbuje przekonać swoich zachodnich partnerów, że wygrywa walkę z korupcją.
Broń dostarczana przez zachodnich sojuszników Ukrainy, w tym czołgi, rakiety, samoloty, obrona przeciwrakietowa i amunicja, ma kluczowe znaczenie dla wysiłków wojennych Kijowa.
Mianowanie Umierowa na ministra obrony we wrześniu 2023 r. nastąpiło po miesiącach oskarżeń o korupcję wobec ministerstwa.
Agencja Zamówień Obronnych starała się wyeliminować pośredników w sektorze obronnym i zminimalizować ryzyko korupcji, a mianowanie jej szefowej, Maryny Bezrukowej, zostało pochwalone przez lobbystów antykorupcyjnych i zachodnich partnerów Kijowa.
Jednak Umierow oskarżył agencję o „gry polityczne” i wyciek informacji, a wiceminister obrony odpowiedzialny za zamówienia został zwolniony przez rząd we wtorek na prośbę Umerowa.
Ukraina od dawna stara się zachować szczegóły dotyczące zamówień broni w ścisłej tajemnicy.
Bezrukowa powiedziała agencji Reuters, że nie otrzymała żadnych wcześniejszych skarg na swoją pracę i że kryzys zarządzania może skomplikować przyszłe rozmowy z potencjalnymi dostawcami.
„To skutecznie zrujnowało rok naszej pracy w znacznym stopniu” — powiedziała. „Zaufanie buduje się przez długi czas, ale można je bardzo szybko zniszczyć”.
Kresy.pl/Reuters
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!