Ukrainiec śmiertelnie potrącił na pasach przy ul. Dziewulskiego w Toruniu 81-letnią kobietę, a następnie próbował uciec za granicę. Wraz z drugim Ukraińcem prowadzili w gminie Lubicz hodowlę marihuany.
W sierpniu przed Sądem Okręgowym w Toruniu ruszy proces obywateli Ukrainy, Bohdana S. i Antona V. Obaj przebywają w tymczasowym areszcie. “Zaczęło się od tragedii na pasach przy ul. Dziewulskiego i ścigania sprawcy, a skończyło na odkryciu hodowli marihuany w Rogówku, w podtoruńskiej gminie Lubicz” – zwraca uwagę w piątek portal Toruń Nasze Miasto.
W procesie przed Sądem Okręgowym w Toruniu osądzone mają zostać oba przestępstwa: śmiertelny wypadek i ucieczka z miejsca zdarzenia oraz sprawa narkotykowa.
Śmiertelny wypadek miał miejsce 28 października 2022 roku, kwadrans po godzinie 18.
81-letnia torunianka przemierzała przejście dla pieszych przy ulicy Dziewulskiego, gdy nagle uderzył w nią samochód marki Saab. Kobieta zmarła po kilku godzinach w szpitalu.
Przeczytaj: Ukrainiec zatrzymany za włamanie. Usłyszał 7 zarzutów
Kierowca uciekł. Usiłował wyjechać z Polski. To pochodzący z Zaporoża Bohdan S., obywatel Ukrainy. Okazało się, że wraz ze swoim rodakiem zajmował się za rogatkami miasta hodowlą marihuany.
Najsurowsza kara grozi kierowcy Bohdanowi S. Tylko za spowodowanie śmiertelnego wypadku – do 12 lat więzienia. Jest jeszcze oskarżony o ucieczkę z miejsca wypadku i nieudzielenie pomocy potrąconej kobiecie. Do tego ciąży na nim wspomniany zarzut narkotykowy.
Z kolei Anton V. będzie sądzony za hodowlę marihuany. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Zobacz także: Pościg za “kurierem”. Ukrainiec przewoził 26 nielegalnych imigrantów
torun.naszemiasto.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!