Ukraińskie załogi wróciły do domów po ukończeniu szkolenia w Wielkiej Brytanii na brytyjskich czołgach Challenger 2 – poinformował w poniedziałek The Guardian.
Jak poinformował w poniedziałek portal The Guardian, ukraińskie załogi wróciły do domów po ukończeniu szkolenia w Wielkiej Brytanii na brytyjskich czołgach Challenger 2.
“Szkolenie zostało zakończone po tym, jak brytyjscy wojskowi spędzili kilka tygodni na instruowaniu ukraińskiego personelu, jak obsługiwać i walczyć czołgami Challenger 2” – podało brytyjskie ministerstwo obrony. Oczekuje się, że ukraińskie załogi i czołgi będą na pozycjach na czas do wiosennej kontrofensywy.
Sekretarz obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace powiedział, że ukraińscy żołnierze „wracają do ojczyzny lepiej wyposażeni, ale w nie mniejszym niebezpieczeństwie”.
Wallace, który odwiedził ukraińskich żołnierzy podczas ich szkolenia w Bovington Camp w Dorset w zeszłym miesiącu, powiedział: „To naprawdę inspirujące widzieć determinację ukraińskich żołnierzy, którzy ukończyli szkolenie na brytyjskich czołgach Challenger 2 na brytyjskiej ziemi. Będziemy nadal ich wspierać i robić wszystko, co w naszej mocy, aby wspierać Ukrainę tak długo, jak to będzie konieczne”.
Tydzień temu brytyjska minister stanu ds. obrony, baronessa Goldie, udzieliła odpowiedzi na interpelację Lorda Hylton. Przyznała w niej, że czołgi Challenger 2, które Wielka Brytania dostarczy Ukrainie, będą wyposażone w specjalną amunicję ze zubożonym uranem. Wiceminister obrony Wielkiej Brytanii poinformowała, że na Ukrainę zostaną wysłane „pociski przeciwpancerne, które zawierają zubożony uran”. Amunicja czołgowa przeznaczona jest dla kompanii czołgów Challenger 2, liczącej 14 wozów. Mają one trafić na Ukrainę jeszcze w tym miesiącu.
„Tego rodzaju pociski są bardzo skuteczne w niszczeniu nowoczesnych czołgów i pojazdów opancerzonych” – zaznaczyła.
Brytyjski serwis declassifieduk.org zwraca uwagę na kontrowersje, dotyczące tego rodzaju amunicji. Przypomina, że była ona powszechnie stosowana przez wojska koalicji podczas wojny w Iraku. Jak podano, pociski te są radioaktywne, a naukowcy uważają, że ich szkodliwe efekty dla zdrowia człowieka mogą być odczuwalne jeszcze długo po zakończeniu danego konfliktu.
Kresy.pl/The Guardian
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!