Ukraińcy szkolą się w Wędrzynie

Na poligonie w Wędrzynie ukraińscy żołnierze, uczestnicy unijnej misji CAT-C (Combined Arms Training Command), zaprezentowali wczoraj swoje umiejętności przed dowódcami, instruktorami i dziennikarzami.

Znaczenie inicjatywy podkreśliła wizyta dwóch wysoko rangą dowódców – gen. broni Michiela van der Laana dyrektora generalnego Sztabu Wojskowego Unii Europejskiej i komórki Planowania i Prowadzenia Operacji Wojskowych oraz gen. bryg. Piotra Fajkowskiego dowódcy 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, który kieruje również CAT-C.

Misja CAT-C, rozpoczęta jesienią 2022 roku, ma na celu przeszkolenie ukraińskich żołnierzy w ramach unijnego wsparcia. Instruktorzy z 27 europejskich państw, w tym Polski, Niemiec i Francji, już przeszkolili ponad 10 tysięcy żołnierzy z Ukrainy, dostosowując programy szkoleniowe do konkretnych potrzeb zgłaszanych przez stronę ukraińską.

Szkoleni są m.in. medycy, saperzy czy czołgiści. Instruktorzy, sami doświadczeni weterani, dzielą się swoimi spostrzeżeniami z frontu, co wzbogaca treść szkoleń i przygotowuje żołnierzy do realnych sytuacji bojowych. Szkolenia zazwyczaj trwają krótko, ale są bardzo intensywne.

„Szkolenie, które tutaj przechodzimy, ma dla nas ogromne znaczenie. Walki na froncie to nie tylko wyzwanie fizyczne, ale także psychiczne. To tutaj uczymy się, jak efektywnie działać w okopach, które obecnie są głównym polem walki”, mówi jeden z ukraińskich żołnierzy.

W ramach misji CAT-C, Polska odgrywa istotną rolę jako kraj wspierający Ukrainę. Generał Fajkowski, dowódca 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej i kierujący CAT-C, podkreśla, że głównym celem szkoleń jest przygotowanie ukraińskich żołnierzy do walki na polu bitwy. Modyfikacje programów szkoleniowych są często wprowadzane, a doświadczenia samych Ukraińców z frontu są kluczowe dla ich skuteczności.

Misja CAT-C trwa już ponad rok, a same szkolenia – jak zgodnie podkreślają obydwaj generałowie – ulegają ciągłym modyfikacjom. “To proces, który zaczął się już po pierwszym treningu. Nadrzędnym celem szkolenia jest przecież przygotowanie żołnierzy do walki na polu bitwy. A tam sytuacja zmienia się właściwie codziennie” – podkreśla gen. van der Laan.

Najlepszą ilustracją zmian, które zachodzą w szkoleniu, jest trening szturmowania okopów. “Pół roku temu była tutaj tylko jedna linia, którą atakował pluton. Teraz mamy dwie linie, które należy zdobywać siłami kompanii. Zmiana stanowi wypadkową pomysłów naszych instruktorów i doświadczeń, które przywieźli z frontu Ukraińcy” – przyznaje gen. Fajkowski. Dodaje, że scenariusze szkoleń są modyfikowane co trzy–cztery miesiące.

Jak informowaliśmy, w lutym br. wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz powiedział, że Polska będzie co miesiąc rozpoczynać szkolenie dwóch ukraińskich batalionów jednocześnie.

„Polska przedstawiła największą ofertę szkoleń, deklarując gotowość do przeprowadzenia szkoleń zespołowych, specjalistycznych, m.in. dedykowanych dla saperów, kursy medyczne, jak również szkoleń podstawowych dla żołnierzy armii ukraińskiej” – powiedział wiceszef MON.

Wiceminister zaznaczył również, że misja szkoleniowa dla ukraińskich żołnierzy nie powinna ograniczać się do szkoleń, lecz powinna oferować stronie ukraińskiej także „kompleksowy pakiet działań przygotowujących ukraińskie oddziały do walki”.

Kresy.pl / polska-zbrojna.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply