Współpraca w ramach Związku Białorusi i Rosji jest dla Mińska ważniejsza od uczestnictwa w programie Partnerstwa Wschodniego – twierdzi generalny sekretarz ZBiRu Paweł Borodin.
Wyraził pewność, że w przyszłości wszystkie republiki postsowieckie połączą się w jedną konfederację. Dodał także, że Białoruskie uczestnictwo w europejskim programie nie wpłynie na relacje pomiędzy Mińskiem a Rosją – informuje “Echo Moskwy”.
Rosyjski polityk jest pewny, że “przed końcem 2013 roku zostanie wprowadzona wspólna waluta ZBiRu”. Według jego słów Białoruś i Rosja prowadzą “faktycznie wspólną politykę gospodarczą”.
Jak informuje białoruskie wydawnictwo Telegraf 4 maja podczas wywiadu dla agencji Reuters prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko powiedział, że nie rozpatruje Partnerstwa Wschodniego jako alternatywy dla współpracy z Federacją Rosyjską.
“Tu nie ma żadnych wypadów przeciwko komukolwiek i nie trzeba tego wiązać z jakimś zakrętem. Jeżeli na szczycie będą spotykać się wrogowie Rosji to my nie mamy co tam robić. Wrogów Rosji tam nie będzie” – jest przekonany prezydent Białorusi.
Według słów białoruskiego prezydenta, jeżeli ktoś planuje zrobić Partnerstwo Wschodnie antyrosyjskim, to bezsprzecznie przegra.
Prezydent Białorusi zadeklarował również, że Rosja “powinna zajmować bardziej przemyślaną pozycje w stosunku do polityki gospodarczej Białorusi”. “Gospodarka to podstawa we wszystkich stosunkach. Jeżeli będziemy mieć złe relacje, to nie trzeba liczyć na to, że w polityce, obronie lub dyplomacji relacje będą lepsze” – przekonuje Łukaszenko.
Prezydent Białorusi uważa, że “bez równouprawnienia żadnego związku nie może być”. “Mówiąc szczerze, mamy już taki związek” – dodał.
Halina Węcławek/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!